Skunk Anansie akustycznie w Sali Kongresowej. Tak wyglądał ich koncert [zdjęcia]

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.

Zespół Skunk Anansie wystąpił w warszawskiej Sali Kongresowej w środę, 5 marca. Był to pierwszy z czterech koncertów akustycznych zaplanowanych w Polsce i bilety wysprzedane były, co do jednej sztuki. W najbliższych dniach odwiedzi Zabrze, Łódź i Poznań.

Skin na scenie to istny wulkan energii, tym razem jednak było inaczej. Akustyczny występ był bardzo emocjonalny i delikatny. Akustyczne tourne jest związane z sukcesem albumu "An Acoustic Skunk Anansie Live In London", które do sprzedaży trafiło pod koniec września 2013 r.

Skunk Anansie wkroczyli na scenę dopiero ok godz. 21.00, wcześniej w roli supportu zagrała charyzmatyczna Karima Francis. Choć wystąpiła sama, jedynie z gitarą akustyczną w rękach, to był bardzo udany występ. Artystka ma bardzo mocny wokal.

Scena dostosowano do subtelnego akustycznego klimatu. Muzycy byli skupieni po środku sceny, a z sufitu zwieszone były pojedyncze żarówki. Punkty żółtego blasku w tle, połączone z głównym oświetleniem, nadały scenie bardzo przyjemny, kameralny nastrój. Na potrzeby akustycznego materiału, muzycy przygotowali nowe aranżacje swoich utworów, m.in. "Brazen (Weep)", "I Hope You Get To Meet Your Hero", "I Believed In You", "Weak" i "Hedonism (Just Because You Feel Good)". To było coś naprawdę wyjątkowego. Zespół pokazał zupełnie nowa odsłonę swoich możliwości.

Zobacz też: Garou zaśpiewał w Sali Kongresowej [zdjęcia]