Plan walki ze smogiem. Cztery punkty Glusman
W Warszawie, według szacunków, przez smog rocznie umiera 1,5-3 tys. osób. Temat ten był mocno obecny w kampanii wyborczej. Rafał Trzaskowski, po triumfie, zaprosił do współpracy Justynę Glusman. Kandydatka ruchów miejskich w kampanii mocno stawiała na walkę z zanieczyszczonym powietrzem. Teraz przyszedł czas na realizację obietnic.
W środę (19 grudnia) w ratuszu przedstawiono szczegółowy plan walki ze smogiem. Justyna Glusman zaprezentowała cztery punkty walki z zanieczyszczoną Warszawą.
1. Likwidacja kopciuchów:
- Mamy w mieście, w lokalach prywatnych, ponad 15 tysięcy kopcichów. Oprócz tego w lokalach komunalnych ok. 1,6 tys. kopciuchów – tłumaczy Glusman. Wymiana pieca kosztuje 12 tys. zł. Dotychczas miasto udzielało częściowego dofinansowania (7 tys. zł). Program się nie sprawdził, mieszkańcy nie garnęli się do wymiany. Teraz Warszawa zobowiązała się, że zapłaci za mieszkańców.
- Mamy na to pieniądze w budżecie. W pierwszym roku wydamy 30 mln zł, dlatego że musimy najpierw opracować plan. W kolejnych latach pieniędzy będzie więcej – tłumaczy Rafał Trzaskowski i dodaje, że cała „akcja kopciuchy” potrwa cztery lata i pochłonie 300 mln zł. Powstanie specjalna komórka w urzędzie odpowiedzialna za ten proces. Urzędnicy maja prowadzić mieszkańców przez całą drogę do pozyskania środków.
- Jeśli chodzi o wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, to wysokość dopłat zależna będzie od uzyskanego efektu środowiskowego – dodaje Glusman.
2. Warszawski Indeks Powietrza
Miasto chce monitorować zanieczyszczenie i na bieżąco pokazywać wyniki mieszkańcom. - W styczniu ogłosimy przetarg na zakup trzech dużych stacji do monitorowania powietrza – mówi Glusman. Staną one przy ul. Grochowskiej (Praga-Południe), na Filtrach (Ochota) i w Pruszkowie.
W połowie roku ruszy kolejny przetarg. W całej metropolii pojawi się 136 czujników badających podstawowe parametry zanieczyszczeń. Większość z nich (98) będzie w Warszawie, a pozostałe w gminach ościennych. Wyniki mają być pokazywane w czasie rzeczywistym na miejskich nośnikach, w komunikacji publicznej oraz w internecie.
Tak wyglądało miasto, gdy poziomy zanieczyszczenia powietrza były znacznie przekroczone (luty 2017).
3. Zielone ulice i więcej drzew
Kilka dni temu miasto ogłosiło kontynuację strategii zazieleniania ulic. 20 głównych dróg w 11 dzielnicach ma zostać otoczonych drzewami i krzewami. Zielone będą m.in. wiecznie zatłoczona Grójecka oraz znajdująca się w centrum „Mordoru” Domaniewska. W sumie - jak podaje miasto - drzewa i krzewy mają pojawić się przy 76 głównych ulicach.
Zobacz też: Eko-rewolucja w Warszawie. Domaniewska i Grójecka z drzewami zamiast betonu
Poza tym, Lasy Miejskie dostaną aż 50 hektarów na których zasadzą pół miliona drzew. Mają powstać „płuca Warszawy”, które oczyszczą powietrze w stolicy. To pierwsze tego typu nasadzenia od kilkunastu lat.
4. Kontrola Straży Miejskiej
Większą rolę niż do tej pory mają odgrywać strażnicy. - Straż Miejska będzie miała specjalistyczny sprzęt. Dwa drony zaczną wkrótce monitorować zanieczyszczenia - tłumaczy Trzaskowski. - Ludzie, którzy palą plastikiem lub powodują najgorsze zanieczyszczenia będą szybko identyfikowani - dodaje. Walka ze smogiem ma być dla tej jednostki priorytetem.
Zobacz też: Specjalne drony do walki ze smogiem. Straż miejska zakupiła "postrachy kopciuchów"
Przypadki zatruwania powietrza będą mogli zgłaszać także mieszkańcy poprzez numer alarmowy – 19115.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?