Śnieg w Warszawie. Wzmożone kontrole policji i trudne warunki na drogach

Od godziny 2:15 w piątek służby oczyszczania miasta pracują na warszawskich ulicach. 170 pługów i posypywarek działa na tych drogach, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej. Tej zimy to już 33. taka akcja.

Jak podają specjaliści z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie, w piątek, 25 stycznia 2019 roku, w nocy i sobotę, 26 stycznia 2019, możemy spodziewać się opadów śniegu przez cały czas.

W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i lokalnymi rozpogodzeniami. Początkowo gdzieniegdzie słabe opady śniegu. Temperatura minimalna od -11°C na północnym wschodzie województwa do -7°C na zachodzie i południu. Wiatr słaby, zmienny.

Jeśli chodzi o sobotę i niedzielę - również możemy spodziewać się "ataku zimy".

- W nocy (z 26 na 27 stycznia 2919) zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i lokalnymi rozpogodzeniami. Początkowo gdzieniegdzie słabe opady śniegu. Temperatura minimalna od -11°C na północnym wschodzie województwa do -7°C na zachodzie i południu. Wiatr słaby, zmienny. W niedzielę, w dzień zachmurzenie umiarkowane i duże. Od zachodu i południa postępujące w ciągu dnia opady śniegu. Temperatura maksymalna od -5°C na północnym wschodzie województwa do -1°C na zachodzie i południu. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-wschodni - podaje synoptyk IMGW-PIB: Mariusz Cebula, z Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych w Warszawie.

Należy zaznaczyć, że Zarząd Oczyszczania Miasta odpowiada za utrzymanie przejezdności tylko części warszawskich ulic - tych, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej. Pozostałe oczyszczane są m.in. na zlecenie urzędów dzielnic. Od poniedziałku zaczynają się mazowieckie ferie, a to oznacza więcej samochodów wyjeżdżających z Warszawy. Kierowcy powinni zachować dużą ostrożność.

Zobaczcie też: Co nas wkurza w zimie na polskich drogach? Kierowcy, drogowcy, temperatura...

Jednak nie tylko śnieg sprawia, że jazda samochodem może być niebezpieczna. Robią to także kierowcy, którzy rozmawiają w czasie kierowania pojazdem przez telefon komórkowy. Dlatego właśnie dzisiaj policjanci prowadzą działania „Telefon”, podczas których oprócz standardowych reakcji na przestępstwa i wykroczenia, zwracają szczególną uwagę na kierujących używających telefony komórkowe podczas jazdy.

- Według różnych badań, jedno spojrzenie na telefon komórkowy może zająć kierowcy nawet 5 sekund. Samochód poruszający się z prędkością 50 km/h w czasie sekundy przejeżdża około 13,9 m. To oznacza, że jeżeli kierowca spojrzy na telefon komórkowy (nawet umieszczony w urządzeniu do tego przeznaczonym) - w czasie 5 sekund przejedzie prawie 70 metrów (poruszając się z prędkością 50 km/h). Samochód przejeżdża prawie 70 metrów, a kierujący nim nie widzi co się dzieje na drodze - czytamy w komunikacie policji.

Rozmawianie przez telefon komórkowy, nawet z wykorzystaniem zestawu słuchawkowego lub głośnomówiącego, odwraca uwagę kierującego od sytuacji na drodze. Kierowca prowadząc rozmowę nie obserwuje już tak bacznie zmieniających się okoliczności. Rozproszenie uwagi może doprowadzić do nieszczęścia.

Przypominamy, że zakaz korzystania z telefonu, który trzymamy w ręku, dotyczy wszystkich kierujących pojazdami, a więc również rowerzystów. Przy czym „korzystanie z telefonu” to nie tylko rozmowa, zabronione jest również m.in. pisanie SMS-ów, przeglądanie internetu, przewijanie menu.