SPÓŁDZIELNIE - Ostatnia szansa na wykup mieszkania za "złotówkę"

– Tylko przez trzy dni minionego tygodnia wpłynęło do nas 50 wniosków. Ponadto codziennie, od rana do popołudnia, podpisujemy akty notarialne dla wniosków złożonych wcześniej – przyznaje Grzegorz Kaźmierczak, zastępca prezesa do spraw eksploatacyjnych Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Winogrady.
Wzmożoną aktywność wykazują też lokatorzy w Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Piątkowie, gdzie do tej pory wykupiono na pełną własność 4360 mieszkań. Z kolei w największej w Poznaniu Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych przekształcono na odrębną własność 6,3 tys. lokali. Do sfinalizowania pozostało jeszcze 2,7 tys. wniosków. Spółdzielnia współpracuje obecnie z ośmioma kancelariami notarialnymi, dziennie podpisywanych jest ok. 100 aktów notarialnych.

Także w Lesznie lawina nabiera tempa. – Jest zwiększone zainteresowanie wykupem mieszkań na własność – przyznaje Mieczysław Maisner, prezes Leszczyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Złożenie wniosku do 30 grudnia jest istotne dlatego, że w przyszłym roku zmienią się zasady wykupu mieszkań. Posłowie zajmują się już rządowym projektem nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Było to konieczne, bo Trybunał Konstytucyjny w grudniu ubiegłego roku orzekł, że wykup mieszkań lokatorskich za symboliczną złotówkę, jest niezgodny z Konstytucją RP (bo odbywał się zbyt dużym kosztem spółdzielni). Posłowie mieli rok na przyjęcie nowego prawa, ale dziś jest wątpliwe, czy zdążą.

– Projekt jest po pierwszym czytaniu w komisji i mam nadzieję, że w grudniu szybko przyjmie go Sejm i Senat – mówi Marek Zieliński, poznański poseł Platformy Obywatelskiej.

Jeśli tak się nie stanie, to do czasu wejścia w życie poprawionej ustawy, wykup spółdzielczych mieszkań zostanie wstrzymany.
Na szczęście, nowelizacja gwarantuje przekształcenie lokalu w pełną własność na obecnych zasadach (czyli za złotówkę), ale tylko tym spółdzielcom, którzy złożą wniosek do 30 grudnia 2009 roku.

Spółdzielnie będą miały czas do końca marca 2010 roku na załatwienie wszelkich formalności. Jeśli wystąpimy o wykup po 1 stycznia 2010 roku, możemy zapłacić dużo więcej za to samo mieszkanie (nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych). Nowa ustawa daje bowiem spółdzielcom możliwość wprowadzenia dodatkowej opłaty przy wykupie. Decyzja taka musi jednak zapaść na walnym zgromadzeniu danej spółdzielni (większością 2/3 głosów). Jeżeli taka uchwała nie zostanie podjęta, wciąż będzie szansa zostać właścicielem mieszkania za złotówkę.

Zdzisław Kujawa, prezes Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nie ma żadnej strategii sprzedaży mieszkań w przyszłym roku. Przyznaje, że słyszał o różnych projektach ustaw, ale nie wierzy, żeby zmiany zdążyły wejść w życie.

– W naszym przypadku to i tak niewiele zmieni, bo większość lokatorów już wykupiła mieszkania – zapewnia. – W sumie odrębnych mieszkań lokatorskich mamy 2,5 tysiąca, z czego około 1,6 tysiąca jest już wykupiona. W tej chwili wpływają tylko pojedyncze wnioski – wskazuje Kujawa.