Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sporting Lizbona - Legia Warszawa. "Nasi piłkarze umieją grać"

Aleksandra Podgórska
Sporting Lizbona - Legia Warszawa. "Nasi piłkarze umieją grać"
Sporting Lizbona - Legia Warszawa. "Nasi piłkarze umieją grać" Szymon Starnawski
Sporting Lizbona - Legia Warszawa. Ten mecz już 27 września o godz. 20:45. Nowy trener Legii, Jacek Magiera, zapowiada, że chce, aby zespół zagrał na miarę swoich możliwości i podkreśla, że piłkarze Legii potrafią grać.

Sporting Lizbona - Legia Warszawa. "Nasi piłkarze umieją grać"

We wtorek, 27 września, o godz. 20:45 odbędzie się wyjazdowy mecz Legii Warszawa ze Sportingiem Lizbona w ramach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów 2016/2017. Dzień przed meczem odbyła się konferencja prasowa, na której obecni byli nowy trener mistrzów Polski Jacek Magiera oraz obrońca Jakub Rzeźniczak. Przed Magierą niełatwe zadanie, bo jeszcze niedawno prowadził pierwszoligowe Zagłębie Sosnowiec, a teraz musi przestawić się na prowadzenie drużyny w Champions League.
- Tydzień temu wstawałem o szóstej rano i jechałem do Sosnowca na trening pierwszoligowego Zagłębia, a dzisiaj wstałem rano, by lecieć do Lizbony na mecz Ligi Mistrzów UEFA ze Sportingiem. To duży przeskok, z którego się cieszę. Będziemy robić wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do tego spotkania. Ostatnio nie miałem czasu i okazji na to, by zajmować się Sportingiem, bo pracowałem w pierwszej lidze, ale od tego jest sztab - powiedział.

Magiera dodał, że dla polskiej drużyny, która nie grała w LM od 20 lat, to duże święto. Podkreślił, że celem zespołu jest jak najlepsza gra. - Dużą wagę ma dla mnie debiut w Lidze Mistrzów UEFA. Rozpoczynam swoją pracę w dorosłej piłce właśnie w UEFA Champions League. Ale podchodzę do tego normalnie. Chciałbym, aby drużyna była spokojna i wiedziała, że trener jest z nią oraz żeby wiedziała, że musi walczyć o to, by osiągnąć jak najlepszy wynik.

Do Lizbony poleciało 21 zawodników. Trener do dyspozycji ma wszystkich poza Michałem Kucharczykiem. Na trening wyszedł również Michał Pazdan.
- Wybierzemy jedenastkę, która najlepiej będzie w stanie powalczyć ze Sportingiem. W moim zespole każdy gracz jest ważny. Piłkarze, których nie zdecyduje się wystawić w jednym meczu, muszą wiedzieć, że dzięki ich ciężkiej pracy na treningach to może się zmienić. Muszą walczyć i być gotowi, by w każdej chwili pomóc drużynie. Taka jest moja filozofia. Chcemy, aby zespół zagrał na miarę swoich możliwości. Bo nasi piłkarze umieją grać. Ale z tych indywidualności musimy zrobić zespół. To trudne zadanie, wiemy o tym. Co będzie sukcesem? Zwycięstwo. Umiarkowanym sukcesem? Remis. Porażką? Przegrana. To normalne. W tym momencie jest jednak 0:0 - mówił Magiera.

Głos na przedmeczowej konferencji zabrał również Jakub Rzeźniczak. Obrońca podkreślił, że Legia jest świadoma, że ich rywal posiada zawodników lepszych piłkarsko. - W ich składzie jest wielu piłkarzy bardzo dobrych ofensywnie. Nie jesteśmy faworytem, musimy wyeliminować ich najsilniejsze punkty w ofensywie. Wiemy też jednak, że w ostatnich dwóch spotkaniach drużyna z Lizbony straciła aż pięć bramek. Na pewno musimy pokazać inną mentalność niż w spotkaniu z Borussią Dortmund. Słabsze drużyny właśnie w ten sposób muszą próbować walczyć o punkty z silniejszymi rywalami - dodał.

- Różnica poziomu między Legią z najsilniejszymi klubami Europy jest dzisiaj dużo większa niż 25 lat temu. Początek sezonu mieliśmy trudny. Naszym celem jest obrona mistrzostwa Polski. A spotkań w Lidze Mistrzów UEFA nie można porównywać z LOTTO Ekstraklasą. To coś innego. Chciałbym, żebyśmy czerpali radość z występów w UEFA Champions League, żeby było inaczej niż z Borussią, gdy wyglądaliśmy trochę tak, jakbyśmy grali za karę - mówił również "Rzeźnik".

Mecz Sporting Lizbona - Legia Warszawa już 27 września o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1 i Canal+.

Czytaj też: Sporting Lizbona - Legia Warszawa, Liga Mistrzów, 27 września. Gdzie oglądać na żywo? [TRANSMISJE]

Zobacz też:

Źródło wideo: Magazyn Sportowy w24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto