Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotterzy w Warszawie. "Na lotnisko wpadam, żeby popatrzeć i się wyluzować"

Spotterzy w Warszawie
Spotterzy w Warszawie Jarosław Jakubczak
Planespotting, czyli hobbystyczne obserwowanie samolotów, jest zajęciem coraz bardziej popularnym w naszym kraju. Amatorzy takiego sposobu spędzania wolnego czasu, zwani spotterami, zbierają się w specjalnych forach i stowarzyszeniach. Każde miasto ma grupę zapaleńców, ale najwięcej jest ich oczywiście w Warszawie.

O co w tym wszystkim chodzi? Celem spotterów jest wszystko, co ma jakikolwiek związek z lotnictwem: największym wzięciem cieszą się rzecz jasna samoloty (ci uzbrojeni w odpowiednio dobry aparat i potężny obiektyw potrafią nawet złapać maszyny poruszające się na wysokości przelotowej), ale zdjęcia robi się też terminalom, wieżom kontroli lotów czy nawet pracownikom lotniska. W pasję wciągają się ludzie w każdym wieku - od gimnazjalistów po 50-latków. - Pora dnia ani roku nie gra roli - deklarują. To im i ich konsekwencji zawdzięczamy zapierające dech w piersiach filmy ukazujące samoloty lądujące w ekstremalnych warunkach:

Spora grupa spotterów przychodzi pod lotnisko Chopina głównie po to, żeby zrobić zdjęcia i jak najszybciej je wrzucić na jeden z blogów, których z internecie nie brakuje. - Ale nie o to w spottingu chodzi – mówili w rozmowie z nami Michał i Grzesiek, dwaj warszawscy spotterzy. - Chodzi o to, żeby się tym delektować, żeby posłuchać ryku silników i popatrzeć na startujące maszyny – wyjaśniają. Do dzisiaj wokół lotnisk można spotkać spotterów z zeszytami, którzy notują czas startu i lądowania i numery konkretnych samolotów. - Ja czasem wpadam na lotnisko bez aparatu. Żeby po prostu popatrzeć i się wyluzować – mówi Grzesiek.

Pod koniec zeszłego roku spotterzy dostali nie lada prezent od linii Emirates, która utworzyła bezpośrednie połączenie między Warszawą a Dubajem, realizowane samolotami B777-300ER. - Boeing 777-300ER jest obecnie największym samolotem pasażerskim operującym na trasach z i do Polski. Jesteśmy dumni, że będziemy mogli codziennie oglądać go w Warszawie - mówił Michał Kaczmarzyk, dyrektor Lotniska Chopina.

Na Boeingi 777 w slangu spotterskim mówi się „trzy kosy”, lub „trzy siekiery” od kształtu cyfr 777. Jeszcze kilka lat temu, aby spełnić marzenie zobaczenia tej potężnej maszyny na żywo, trzeba było fatygować się aż do Niemiec. Dla spotterów podróżowanie nie jest jednak nieprzyjemną koniecznością, a raczej formą odpoczynku, okazją do oderwania się od zabieganego życia. Entuzjaści samolotów często wyszukują tanie loty, łącząc je ze sobą tak, by w jak najkrótszym czasie odwiedzić jak najwięcej lotnisk.

Spotterzy w Warszawie
Spotterzy w WarszawieRadek Oneksiak

Spotterzy są już na tyle "oswojonym" widokiem na polskich lotniskach, że w październiku 2015 r. w płocie otaczającym najważniejszy stołeczny port lotniczy pojawiły się pierwsze otwory spotterskie, przez które można komfortowo oglądać i - co ważniejsze - fotografować wzbijające się do lotu samoloty. Póki co, funkcjonuje pięć takich miejsc, ale przedstawiciele stołecznego portu lotniczego zapowiadają, że mają w planach ich aż 40. Więcej o tej inicjatywie pisaliśmy w tym miejscu. Znajdziecie tam też wideo i zdjęcia.

Większość spotterów zgodnie przyznaje, że ich pasja wzięła się z fascynacji lataniem - prawie każdy z nich marzy o tym, by zasiąść za sterami samolotu, a nie tylko obserwować je przez dziurę w płocie. Licencja pilota jest jednak bardzo droga i mało kogo na nią stać. Szkoły dla pilotów to bardzo elitarne miejsca i niezwykle trudno się do nich dostać - trzeba też spełnić bardzo rygorystyczne wymogi medyczne. Namiastkę pilotowania dają spotterom gry komputerowe i specjalne serwisy, które po zarejestrowaniu się dają możliwość współpracy-zabawy, oczywiście wirtualnej, z kontrolerami lotów.



Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto