Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdź, ile kosztuje dziecko

abcZdrowie.pl
Wychowanie dziecka to wspaniała, lecz kosztowna przygoda. Dowiedz się, jakie wydatki czekają rodziców.

Posiadanie dziecka to źródło ogromnej radości, ale bycie rodzicem ma też swoje słabsze strony. Oprócz ciężaru odpowiedzialności nie sposób nie wymienić bowiem aspektu finansowego wychowania dziecka. Od momentu poczęcia do usamodzielnienia się dorosłego potomka rodzice stale sięgają do portfela. Wydatki zdają się nie mieć końca – pierwszy rok życia malucha upływa pod znakiem pieluch, specjalistycznych kosmetyków do pielęgnacji, mieszanek mlecznych, smoczków, akcesoriów, grzechotek oraz zabawek interaktywnych. Kolejne lata nie są łaskawsze dla finansów rodziny – dzieci to entuzjastyczni konsumenci, których jedyną dewizą jest: „Chcę i mam!”.

Koszt wychowania dziecka

Zapewnienie dziecku godnych warunków do życia i rozwoju wymaga odpowiednich nakładów finansowych. Po podliczeniu wydatków na żywność, ubrania, zabawki, akcesoria szkolne itp. uzyskujemy niebagatelne kwoty: 160 tysięcy złotych (jedno dziecko, wydatki od narodzin do 20 roku życia), 280 tysięcy złotych (dwójka dzieci), 210 tysięcy złotych (jedno dziecko, wydatki do 25 urodzin – w tym utrzymanie dziecka w okresie studiów), 380 tysięcy złotych (dwójka dzieci, do 25 roku życia na utrzymaniu rodziców). Jak podkreślają analitycy, są to minimalne koszty, jakie ponoszą rodzice.

Oddzielną kwestią jest udział wydatków na dziecko w rodzinnym budżecie. Osoby zamożne przeznaczają na swoje pociechy około 12% dochodów, w rodzinach klasy średniej odsetek ten jest wyższy i sięga 16%, natomiast przy niskich dochodach dzieci pochłaniają nawet 25% środków, jakimi dysponują ich rodzice. Fakt ten nie dziwi ekspertów z dziedziny finansów, naturalnym zjawiskiem jest bowiem chęć zapewnienia potomstwu możliwie najlepszych warunków do życia, nawet kosztem swoich potrzeb.

Wiek dziecka a wydatki

Narodziny dziecka to początek rewolucji w życiu rodziny – niemowlę potrzebuje wielu drobiazgów, o istnieniu których osoby bezdzietne często nie mają pojęcia. Lista zakupów jest więc długa, a wysokość rachunków przyprawia o zawrót głowy. Im starsze jest dziecko, tym mniejsze jest zapotrzebowanie na typowo dziecięce akcesoria. Kilkulatek je z normalnych talerzy, używa widelca i siedzi na zwykłym krześle – co ciekawe, koszty jego utrzymania wcale nie maleją. Skąd bierze się ten fenomen? Zmianie ulega profil małego konsumenta. Nie potrzebuje już wprawdzie jednorazowych pieluch, ale dzięki kontaktom z innymi dziećmi poznał setki przedmiotów, które chciałby mieć – najlepiej od razu. Uczeń to jeszcze większe wyzwanie dla rodzica, oczekuje bowiem modnych ubrań, markowych artykułów szkolnych i kosztownych gadżetów elektronicznych. Sytuacja ulega dalszemu pogorszeniu, gdy nastolatek odkrywa świat kosmetyków. Młode dziewczęta chcą upiększyć się za pomocą makijażu, a chłopcy z upodobaniem sięgają po perfumy o męskim zapachu.

Gdyby rodzice chcieli spełnić wszystkie życzenia swoich dzieci w kwestii wydatków, nawet wielokrotność budżetu nie wystarczyłaby na połowę wymarzonych zakupów. Czy z tego powodu mają czuć się winni? Wręcz przeciwnie – warto od małego uczyć dziecko, że w życiu nie wszystko dostajemy podane na tacy. Rolą rodziców jest zapewnienie dzieciom godnych warunków egzystencji, ale nikt nie oczekuje od nich, że staną na przysłowiowych rzęsach, by sprostać wszystkim – często nierealnym – oczekiwaniom. Odrobina skromności nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Pamiętajmy o tym, gdy do głowy przyjdzie nam ekstrawagancki zakup dla dziecka kosztem pilniejszych potrzeb (rachunki za światło, leczenie dentystyczne rodzica, zimowe buty itp.).

Partnerem serwisu jest

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto