Stargard Szczeciński - Legia Warszawa. Trudny mecz na wyjeździe
Niedzielny przeciwnik Legii plasuje się obecnie na 7. pozycji w tabeli. W pierwszym meczu pomiędzy tymi dwiema drużynami górą byli Wojskowi, którzy wygrali wówczas 79:69.
Dla Legii będzie to jeden z dwóch trudnych meczów wyjazdowych. Najpierw w niedzielę zmierzy się ze Spójnią, a następnie czeka ją trudne spotkanie z wiceliderem Sokołem Łańcut. Stołeczni koszykarze w tej chwili znajdują się na 5. miejscu w tabeli. Wyprzedził ich Znicz Basket Pruszków, który ostatnio wygrał właśnie ze Stargardem Szczecińskim 87:81. Pruszkowianie mają rozegrane o jedno więcej spotkanie.
Czytaj też: Nitro Circus Live, Warszawa. Ekstremalne show ponownie w stolicy!
Zespół ze Stargardu może się pochwalić dodatnim bilansem meczów wygranych na własnym parkiecie, ale spośród drużyn z czołowych miejsc udało im się pokonać jedynie Znicz. pójnia, w ostatnich trzech kolejkach, przegrała na wyjeździe z Miastem Szkła Krosno, zwyciężyła u siebie z Pogonią Prudnik oraz poległa w Pruszkowie. W tym ostatnim spotkaniu zabrakło podstawowego centra, Rafała Bigusa, który przegrał walkę z chorobą. W niedzielę prawdopodobnie wróci jednak do gry.
Z kolei Legia do niedzielnego meczu przystąpi pokrzepiona swoim ostatnim zwycięstwem z Pogonią Prudnik 101:61. Na korzyść stołecznej drużyny przemawia też to, że wygrała ze Spójnią pierwszy mecz. Najbliższy rywal Legii jest jedną z najbardziej doświadczonych ekip w I lidze. Czołowym strzelcem drużyny jest Piotr Pluta (14,2 punktu na mecz). Ważnymi ogniwami zespołu są także rozgrywający Marcin Stokłosa oraz Łukasz Żytko i wspomniany Bigus.
Podopieczni Piotra Bakuna muszą postarać się zatrzymać zawsze dobrze dysponowanych u siebie koszykarzy Spójni. Na własnym parkiecie często notują ponad 50-procentową skuteczność. Można również zauważyć pewną zależność – jeśli zdobywają u siebie przynajmniej 70 punktów, zwyciężają. Kluczem do wygranej Legii będzie zatem skuteczna i konsekwentna gra w defensywie. Przed niedzielnym meczem, warszawianie są zespołem, który traci najmniej punktów w lidze – średnio 66,8. Co ciekawe, druga w tej klasyfikacji jest właśnie Spójnia, która średnio traci niespełna punkt więcej.
- Spójnia jest bardzo niewygodnym rywalem, dlatego możemy spodziewać się bardzo zaciętego spotkania. Musimy jednak wygrać, jeśli chcemy wrócić na 4. miejsce w tabeli i w spokoju przygotowywać się do następnego wyjazdowego starcia z Sokołem Łańcut. Poza kontuzjowanymi Bartkiem Bojko i Damianem Zapertem, wszyscy zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego – powiedział trener Legii, Piotr Bakun.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?