Jesteśmy rozczarowani, możemy zapomnieć o nowych trybunach czy bieżni - mówią starogardzianie. Dlaczego? Miastu nie udało się pozyskać unijnych pieniędzy na wykonanie głównego etapu modernizacji stadionu.
To miała być jedna z największych inwestycji w tej kadencji samorządu. Główna płyta boiska wraz z najbliższym otoczeniem i zapleczem od lat czekają na kompleksową modernizację.
- Bieżnia i trybuny są już w bardzo złym stanie, ale mamy wciąż nadzieję, że to jeszcze nie koniec tematu - nie ukrywa Maria Malinowska z Ośrodka Sportu i Rekreacji, który zarządza obiektami sportowymi przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich.
Pieniądze miały być z unijnego dofinansowania. Koszt wykonania trzeciego i najważniejszego etapu modernizacji stadionu, wynosi ponad 14 mln zł, z czego około 7,6 mln zł miało stanowić właśnie dofinansowanie z UE. Tymczasem z zakończonego przez Urząd Marszałkowski konkursu wynika, iż do dofinansowania wybrano trzy projekty. Na liście rezerwowej umieszczono cztery, w tym starogardzki. Pula wynosiła niespełna 40 mln zł, wybrano więc najlepsze projekty. Wsparcie dostaną Wejherowo, Malbork i Kwidzyn, który zgłosił podobny projekt - chodzi o rozbudowę kompleksu sportowego, na co otrzymano blisko 19 mln zł z unijnej kasy. Projekt ze Starogardu Gd. znalazł się na liście rezerwowej.
Radni miejscy zapowiadają, że tego tematu nie odpuszczą. Na sesji, która będzie się w najbliższą środę, chcą przepytać na ten temat władze miasta i urzędników.
- Coś poszło nie tak, brakuje tu skuteczności. Będę chciał na sesji dowiedzieć się od władz miasta, dlaczego tak się stało - zapowiada Arkadiusz Banach, wiceprzewodniczący Rady Miasta (PiS).
- To jeden z większych projektów w tej kadencji - mówi z kolei radny Rafał Neumann z klubu Platformy Obywatelskiej. - Słyszeliśmy, że jest tak dobrze napisany, że już niemal mamy pieniądze w kieszeni. Widocznie jednak nie był tak dobry, skoro dofinansowania nie będzie.
Wiceprezydent miasta Henryk Wojciechowski nie ma zastrzeżeń do projektu.
- Został on przygotowany profesjonalnie, tak jak należy - twierdzi wiceprezydent. - Nasz projekt jest teraz na pierwszym miejscu na liście rezerwowej, a z oficjalnych informacji z Urzędu Marszałkowskiego wynika iż mogą znaleźć pieniądze na modernizację stadionu.
Skąd? Otóż na rynku spadły w tym roku, i to wyraźnie, ceny usług budowlanych, a ponadto jest teraz korzystniejszy kurs euro. Zdaniem wiceprezydenta, może to spowodować, że pieniędzy w puli unijnej będzie jednak więcej, a to z kolei stwarza szansę realizacji projektów rezerwowych.
Ale część radnych podkreśla, że to są tylko teoretyczne szanse i będą drążyć temat na środowej sesji.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?