Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta płocki protestuje przeciwko sposobowi pogłębiania Wisły

Redakcja
Marcin Lange/ Polskapresse
Starosta płocki Piotr Zgorzelski w piśmie do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (RZGW) w Warszawie zaprotestował przeciwko sposobowi pogłębiania dna Wisły na odcinku od Wyszogrodu do Świniar (Mazowieckie). Zdaniem RZGW prace były prowadzone prawidłowo.

W przekazanym w piątek piśmie, adresowanym do dyrektora warszawskiego RZGW Leszka Bagińskiego, starosta płocki podkreśla, że wydobywany z dna Wisły piasek jest składowany na brzegu, co powoduje, że przy podwyższonym poziomie wody jest z powrotem zmywany do koryta rzeki.

„Stanowczo sprzeciwiam się sposobowi, w jaki aktualnie jest prowadzone pogłębianie koryta Wisły. Niestety refulacja, która odbywa się na terenie powiatu płockiego prowadzona jest w sposób przeczący podstawowym zasadom logiki” – napisał starosta Zgorzelski. Według niego, zastosowany sposób pogłębiania Wisły „to bezprecedensowy przykład pieniędzy wyrzucanych w błoto”, gdyż „wykonywana praca w żaden sposób nie prowadzi do zwiększenia pojemności koryta rzeki”.

Czytaj także: Wisła w Wyszogrodzie zbliża się do stanu alarmu

„Bardzo żałuję, że decydentom nie wystarczyło determinacji i wyobraźni, by chociażby przerzucać piach poza wały, umacniając w ten sposób zabezpieczenie, czy zwyczajnie wejść w porozumienie z mieszkańcami, którzy chętnie zagospodarowaliby ten piasek lub wskazali miejsce składowania” – podkreślił starosta płocki. Przyznał, iż podziela oburzenie mieszkańców terenów nadwiślańskich, zaniepokojonych sposobem pogłębiania Wisły. Zaapelował jednocześnie, by „w zakres prowadzonych prac włączyć także wyrzucanie piachu poza wał, co przyczyni się do zwiększenia pojemności koryta rzeki”.

Pismo starosty Zgorzelskiego zostało przesłane do wiadomości m.in. wicepremierowi Waldemarowi Pawlakowi, marszałkowi województwa mazowieckiego Adamowi Struzikowi i wojewodzie mazowieckiemu Jackowi Kozłowskiemu.

Z zarzutami podnoszonymi przez starostę płockiego nie zgadza się Jerzy Zieliński z RZGW w Warszawie. W rozmowie ocenił, że stosunkowo niewielka część wydobytego i składowanego na brzegu Wisły piasku została faktycznie zmyta z powrotem do rzeki podczas jej ostatniego wezbrania, jednak piasek ten, niesiony nurtem wody, w żaden sposób nie mógł wrócić dokładnie w miejsce, z którego został wydobyty.

Zieliński zaznaczył, że prace związane z pogłębianiem Wisły zostały przerwane 26 lipca z uwagi na podwyższony poziom rzeki i będą wznowione, gdy woda opadnie. Podkreślił jednocześnie, że celem pogłębiania, oprócz zmniejszenia wypłycenia koryta rzeki, jest także odłożenie piasku do wzmocnienia brzegu. „Na sposobie prowadzenia tych robót, znamy się trochę lepiej niż pan starosta, z całym szacunkiem” – oświadczył Zieliński.

Do pogłębienia dna Wisły zostały wyznaczone trzy odcinki w powiecie płockim, w tym na wysokości miejscowości: Troszyn i Świniary, gdzie w maju 2010 r. wezbrana rzeka przerwała wał przeciwpowodziowy, zalewając znaczne tereny w gminach Gąbin i Słubice – wał w Świniarach został odbudowany, prace zakończono tam w kwietniu. Następny odcinek pogłębiania Wisły w powiecie płockim to okolice miejscowości Rakowo w gminie Wyszogród.

Czytaj także:Starosta Płocki chce wspomagać i promować rozwój energii odnawialnej

Według specjalistów, do powstania wyrwy w Świniarach doszło, gdy w wał przeciwpowodziowy uderzył główny nurt Wisły, który zmienił swój bieg z powodu wypłycenia dna rzeki przez naniesiony z górnego jej biegu piasek i żwir.

Co roku Wisłą na odcinek rzeki w powiecie płockim spływa około 1,5 mln metrów sześciennych piasku i żwiru. Szacowany koszt wydobycia tej ilości - co udrożniłoby koryto Wisły, odsuwając jej główny nurt od wałów przeciwpowodziowych - to 30 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto