Mieszkańcy odległej Zielonej Białołęki i znajdujących się tam osiedli czują się pokrzywdzeni tym, że za taksówki muszą płacić znacznie więcej, bo mieszkają już w drugiej strefie taxi. Od 2009 roku, kiedy to wyznaczono granice stref minęło już spoto czasu - wraz z nowymi osedlami w tej części miasta liczna mieszkańców zwiększyła się o kilkadziesiąt tysięcy.
W ich sprawie interpelację do rady miasta postanowiła złożyć radna dzielnicy Białołęka Mariola Olszewska
- Działając na prośbę i w imieniu mieszkańców, zwracam się o podjęcie działań skutkujących wyznaczeniem nowych granic stref taxi, w taki sposób, aby obecną pierwszą strefę maksymalnie rozszerzyć. Strefa taxi została wyznaczona kilka lat temu, gdy nie było jeszcze wielu nowych dróg i osiedli - pisze w swej interpelacji radna dzielnicy Mariola Olszewska.
Jednym z takich przykłądów jest ul. Kartograficzna, będąca drogą dojazdową do ogromnych osiedli Lewandów Park I, II, III, do domków jednorodzinnych i do filii Białołęckiego Ośrodka Kultury. W najbliższym czasie powstanie również ul.Sieczna, która także będzie w drugiej strefie. To samo dotyczy ulicy Zawiślańskiej i niektórych części Choszczówki.
Mieszkańcy terenów znajdujących się już w obrębie drugiej strefy czują się pokrzywdzeni w związku z wyższymi opłatami za przejazd. Płacą przecież identyczne podatki jak reszta, a są traktowani inaczej.
Ceny za przejazd taksówkami na terenie Warszawy są cenami urzędowymi, ich maksymalną dopuszczalna wysokość ustala rada miasta. Aktualnie maksymalna stawka w Warszawie w I strefie wynosi 3 zł. za kilometr. Wjazd do strefy drugiej oznacza podwyżkę tej kwoty o 50 proc.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?