Podczas piątkowych (24 września) obrad Sejmu znowelizowano jednocześnie kodeks pracy i ustawę o dniach wolnych. W zamian za wolne 6 stycznia, usunięto zapis mówiący, że pracownikowi przysługuje dzień wolny za świąteczna sobotę.
O wolne w Święto Trzech Króli od kilku lat zabiegał Jerzy Kropiwnicki. Jednak to posłowie Platformy Obywatelskiej przedstawili projekt "uwolnienia" 6 stycznia w zamian za wycofanie z kodeksu pracy odbierania wolnego za święta przypadające w soboty. "Dziennik.pl" policzył, że w rezultacie w ciągu najbliższych dziesięciu lat pracownicy stracą jeden dzień wolny. W tym czasie święto Trzech Króli wypada bowiem siedmiokrotnie w dni pracujące, a w sobotę przypadnie osiem świąt wolnych od pracy.
W Europie wolne w święto Trzech Króli to żadne novum. 6 stycznia do pracy nie idą mieszkańcy m.in. Słowacji, Niemiec, Grecji, Hiszpanii, Austrii, Finlandii czy Szwecji. Także my do 1960 roku mieliśmy ustawowo wolne.
Pierwszy wolny 6 stycznia wypadnie w 2011 roku, w czwartek. Wystarczy wziąć urlop na piętek, by mieć długi weekend. Spryciarze, którzy zarezerwują cztery dni na urlop w styczniu, będą mogli wypoczywać pierwsze dziewięć dni roku.
Jak wyglądała batalia o wolne w Trzech Króli:
"Oddajcie nam Święto Trzech Króli!"
Trzej Królowie chcą wolnego [MoDO]
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?