Wydarzenie odbyło się pod Pałacem Ślubów (Urząd Stanu Cywilnego w Warszawie). Kandydaci do Sejmu, Tomasz Szypuła i Paweł Jasiński, przekonywali zebranych, że jedynie Ruch Poparcia Palikota naprawdę chce uchwalenia ustawy o związkach partnerskich.
- Bardzo ważne jest to, by dwaj mężczyźni, którzy żyją razem, w miłości, w przyjaźni, którzy chcą spędzić to życie razem, mogli wejść do Urzędu Stanu Cywilnego i podpisać taką umowę - mówił Tomasz Szypuła. - Chcemy, żeby prawo chroniło ich tak samo jak pary heteroseksualne - dodał.
Czytaj także: Palikot wchodzi do Sejmu, Tusk do autobusu, czyli rządy sondaży
Paweł Jasiński zażądał również jawnej deklaracji od Platformy Obywatelskiej. - Jesteśmy na tak dla Platformy Obywatelskiej, ale chcemy, żeby to zostało jasno powiedziane. Żądamy dzisiaj deklaracji poparcia dla ustawy o związkach partnerskich, a nie mglistych rozwiązań - mówił.
Kandydaci wątpili też w sukces innych partii w kwestii uchwalenia ustawy. - Sojusz Lewicy Demokratycznej ściemnia. Nikt tam tak naprawdę się nie zajmuje tym tematem. Wyraz temu dał Robert Biedroń, kiedy zrezygnował ze startu z list Sojuszu. W SLD jedynie Krystian Legierski zajmuje się ustawą o związkach partnerskich, ale on nic faktycznie nie robi w tym temacie - informował Paweł Jasiński - RPP, w tym ja jako pełnomocnik Ruchu Palikota ds. Równego Traktowania, jest bardzo zaangażowane w ten temat - dodał.
Czytaj także: Najnowszy sondaż: PiS goni PO. Palikot z rekordowym poparciem
Tomasz Szypuła poruszył też inny, kontrowersyjny temat: adopcję dzieci przez homoseksualistów.
- Wzywam do ideologicznej, otwartej rozmowy na ten temat. Nie należy straszyć adopcją dzieci przez gejów - apelował przed Pałacem Ślubów. - Już w tym momencie wiele dzieci jest wychowywanych przez pary homoseksualne i proszę mi wierzyć, tym dzieciom nic złego się nie dzieje. Problemy i patologie, które dotykają ich rodziny, są związane z wykluczeniem. Też nie bójmy się takich tematów, ale tę dyskusje odbędziemy dopiero wtedy, kiedy będziemy mieli ustawę o związkach partnerskich - dodał.
- Chciałbym się podzielić taką prywatną refleksją - opowiadał Tomasz Szypuła. - Jutro jadę do Irlandii na ślub moich przyjaciół, Alana i Joe, którzy też w katolickim kraju, przy konserwatywnym społeczeństwie jak nasze, od stycznia tego roku mają możliwość zawarcia związku partnerskiego. Jutro będzie pełna oprawa z marszem Mendelsona. Chciałbym życzyć wszystkim gejom i lesbijkom, a także tym wszystkim ludziom, którzy chcieliby ochrony prawnej, a nie związku małżeńskiego, aby też doświadczyli takiej radosnej ceremonii.
Czytaj także: Kampania wyborcza na Mazowszu: kobiety, młodzież i strażacy
Paweł Jasiński przypomniał też, że prawo do zawarcia związków partnerskich mają także pary heteroseksualne. - Związki homoseksualne we Francji to zaledwie 10% wszystkich zawieranych - informował. - Nie zabierajcie sobie tego prawa - apelował do wyborców. - I rozliczajcie z tego waszych polityków, bo to też jest w waszym interesie. Młodzi ludzie, którzy są na bilbordach PiSu też żyją w związkach partnerskich.
- Z Tomkiem jesteśmy tylko przyjaciółmi, ale jeśli nam się uda, ja zawrę taki związek - zakończył Jasiński. - To jest mój cel. Dlatego wszedłem w politykę.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?