Spektakularne zatrzymania
Zatrzymanie członków grupy przestępczej nie należało do łatwych. W akcji uczestniczyło ponad 100 funkcjonariuszy ze Straży Granicznej oraz Centralnego Biura Śledczego. Mundurowi przeszukali aż kilkadziesiąt miejsc, w których mogli przebywać członkowie szajki. Czynności prowadzono jednocześnie zarówno na terenie województwa mazowieckiego, jak również śląskiego i małopolskiego.
W sumie do sprawy zatrzymano 16 osób, w tym 3 obywateli Ukrainy. Pozostała część to Polacy. Ustalenia służb wskazują, że grupa przestępcza działała na terenie całego kraju. Ich zadaniem było sprowadzanie i legalizacja pobytu w Polsce obywatelom takich państw, jak:
- Pakistan
- Syria
- Algieria
- Irak
- Egipt
- Liban
- Iran
- Indie
Według śledczych niemal 500 cudzoziemców mogło przebywać na terenie naszego kraju wbrew przepisom.
ZOBACZ TEŻ: Poszukiwani przez warszawską policję. Rozpoznajesz te osoby? Mogą mieć związek z poważnymi przestępstwami
Reprezentowali cudzoziemców
Jak poinformowała Straż Graniczna, mechanizm działania grupy polegał na organizowaniu cudzoziemcom dokumentów, pozwalających im na ubieganie się o udzielenie przez właściwego wojewodę zezwolenia na pobyt czasowy i pracę. Członkowie grupy reprezentowali także cudzoziemców w prowadzonych postępowaniach administracyjnych.
Podczas przeszukań mieszkań podejrzanych, funkcjonariusze zabezpieczyli:
- dokumenty
- komputery
- elektroniczne nośniki pamięci
- 250 tys. zł w różnej walucie
Zarobili miliony
Wstępne ustalenia śledczych pozwoliły wyliczyć, że na ściąganiu obcokrajowców do Polski i legalizacji ich pobytu tutaj, szajka zarobiła w sumie ok. 920 tys. euro, czyli blisko 4 miliony złotych. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty dotyczące m.in. ułatwiania pobytu cudzoziemcom na terytorium Polski w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego i na wniosek prokuratora wobec 5 podejrzanych Sąd Rejonowy w Białymstoku zastosował środek zapobiegawczy polegający na tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Zarzucane podejrzanym przestępstwa zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania – przekazała Dagmara Bielec-Janas ze Straży Granicznej.
POLECAMY TEŻ:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?