Jesienny finał warszawskiego Szpitala Pluszowego Misia odbył się wczoraj (25 listopada) w Szkole Podstawowej nr 82 im. Franka Zubrzyckiego na Bemowie. Data została wybrana nieprzypadkowo, gdyż 25 listopada przypada właśnie Światowy Dzień Pluszowego Misia.
Mali warszawiacy w wieku od 4 do 7 lat, których placówki zgłosiły się do uczestnictwa w projekcie, przybyli do "Szpitala" z pluszakami i lalkami pod pachą. W poczekalni przywitała ich studentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, która przygotowała maluchy na widok strzykawek, bandaży i fartuchów. Reakcje były różne. Niektóre dzieci wiedziały, że zastrzyk to tylko delikatne ukłucie, inne panikowały na widok igły. Żacy sprawnie radzili sobie w przełamywaniu strachu maluchów obracającwizytę u lekarza w dobrą zabawę.
Studenci w szkole zaimprowizowali prawdziwy szpital. W recepcji studentki rejestrowały pluszowych pacjentów, lekarz pierwszego kontaktu rozpoznawał chorobę, opowiadał o niej "rodzicom" i zalecał kolejne badania. Na sali byli też obecni pediatrzy, kardiochirurdzy, chirurdzy, radiolodzy, stomatolodzy, ortopedzi i pielęgniarki. Specjaliści tłumaczyli małym opiekunom i ich pluszowym dzieciom, co dolega pacjentowi, na czym polega mierzenie temperatury, prześwietlenie, zakładanie gipsu czy badanie gardła.
Szpital Pluszowego Misia jest organizowany w Warszawie dwa razy w roku, wiosną i jesienią, przez Europejskie Stowarzyszenie Studentów Medycyny (EMSA). Ta specyficzna praktyka żaków w kontaktach z małymi pacjentami pomaga dzieciom oswoić się z wizytą u lekarza i badaniami w szpitalu, które często są dla nich trudnym i nieprzyjemnym przeżyciem.
Zobacz też:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?