Natalia studiuje filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Podczas blisko 4-minutowego "filmu motywacyjnego" udowadania, że kierunek jej studiów oraz ciekawość innych kultur, pomogą jej zdobyć pracę w Wedlu. Jej marzenie? Chce kiedyś zarobić tyle pieniędzy, by móc zwiedzić cały świat. Przyznaje jednak, że nie jest to oryginalny cel, a ona sama nie ma doświadczenia zawodowego. Kamil za swój największy atut uważa przyjemność, którą czerpie ze... sprawiania przyjemności innym. Z kolei Magdalena, która na co dzień jest instruktorką tańca, wie, że jej mocną stroną jest odwaga, otwartość i optymizm.
O co chodzi? Polacy walczą o trzymiesięczny kontrakt na pracę marzeń. Producent czekoladowych smakołyków, firma Wedel, ogłosiła, że poszukuje Ambasadora Fabryki Czekolady. "Oficjalny przedstawiciel firmy E.Wedel będzie odwiedzał najbardziej odległe miejsca na Ziemi, między innymi: Paryż, Nowy Jork, Rio De Janeiro, Sydney, Tokio czy wyspy Bora Bora i Madagaskar. Zadaniem Ambasadora będą kontakty z mieszkańcami tych krajów oraz częstowanie ich czekoladowymi smakołykami Wedla. Kolejnym obowiązkiem będzie dokumentowanie podróży oraz reakcji ludzi z całego świata, na nieznane im do tej pory, czekoladowe przysmaki od Wedla" - czytamy w ogłoszeniu.
Zobacz pierwsze zgłoszenia kandydatów:
Od kandydatów oczekuje się takich umiejętności, jak "oswojenie z egzotyką", godzenie obowiązków z przyjemnością, żywiołowość i oczywiście trzymiesięczna dyspozycyjność. Ambasador za pełny kontrakt dostanie 30 tys. zł brutto, kilka ekscytujących wycieczek oraz komfortowe warunki podróży i zakwaterowania podczas "delegacji".
By wziąć udział w rekrutacji, należy nakręcić krótki film, będący listem motywacyjnym, w którym kandydat powinien zaprezentować swoje atuty na stanowisku Ambasadora Fabryki Przyjemności. Szczegóły oferty na stronie www.ambasador.wedel.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?