Nad Wisłą znaleziono bliżej niezidentyfikowane stworzenie. Uruchomiono akcję, dzięki której obiekt wyciągnięto z rzeki. Tajemniczą akcją zainteresowali się jednak internauci, którzy utrwalili akcję za pomocą swoich telefonów. Apelowaliśmy do Ratusza o wyjaśnienie niepokojącej sytuacji. W poniedziałek, 28 września Miasto wydało oświadczenie, które jest co najmniej dziwne. Okazuje się, że do miasta przybyły syreny.
- We wczesnych godzinach porannych, pracownikom warszawskich Filtrów udało się uratować niewielką grupę syren, które najprawdopodobniej w nocy trafiły do systemu miejskiej kanalizacji i nie zdołały się z niego wydostać - poinformował zastępca prezydenta m.st. Warszawy, Jarosław Jóźwiak. - Pracownicy Filtrów nie wiedzą, w jaki sposób te stworzenia dostały się do systemu, podejrzewa się jednak, że pewien wpływ miał na to niski stan wody w Wiśle.
Prezydent informuje również, że " Syreny wydają się całkowicie zdrowe", ponieważ zostały poddane kwarantannie. Ratusz uspokaja, że dziwne znalezisko nie wpłynie na dostawy wody w Warszawie.
- Na koniec chciałbym poinformować, że w geście dobrej woli władze miasta zaproponują honorowe obywatelstwo każdej syrenie, która zdecyduje się pozostać z nami i zamieszkać w naszym wspaniałym mieście. By pomóc syrenom w podjęciu tej decyzji, stworzyliśmy specjalny projekt, dzięki któremu wybrana grupa warszawiaków będzie mogła oprowadzić syreny po stolicy i pokazać im, jak wielki potencjał ma Warszawa i jak pięknie rozkwita stolica Polski - dodał wiceprezydent. Wydarzenie będą się odbywać w ramach festiwalu Nowi Warszawiacy.
Zobacz też: Tajemnicza akcja nad Wisłą. Kosmici, a może akcja tajnych służb?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?