Okrzyki "zomowcy" i "gestapo", armatki wodne, ludzie podkładający się pod opancerzone wozy policji, gaz łzawiący, ranni, płacz i zacięta walka. Cała Polska żyła we wtorek, 21 lipca, informacjami o zamieszkach w stolicy, które zostały wywołane przez agresywną ochronę komornika i kupców z KDT. Od godz. 8.00 egzekutor próbował wejść do hali Kupieckich Domów Towarowych, jednak zabarykadowani handlarze, którzy spędzili w hali całą noc, zdecydowali, że nie oddadzą swoich miejsc pracy bez walki.
Ranni i poważne zniszczenia
Na miejscu byli też funkcjonariusze straży miejskiej, policji oraz policji konnej. W blaszaku został rozpylony gaz, w ruch poszły śmietniki, kamienie, płyty chodnikowe, ktoś podpalił kontener. Hala została zniszczona - zarówno towar znajdujący się na stoiskach, jak i wyłamano okna i drzwi budynku.
Około stu osób odniosło obrażeniam, w tym kilka naprawdę poważnych, jak uszkodzenia czaszki czy kręgosłupa. Ofiarami padli zarówno policjanci i strażnicy miejscy, jak i kupcy. O agresywne zachowanie przez świadków zajść oskarżani są przede wszystkim nieznani "zadymiarze" - być może pseudokibice, jak i pracownicy ochrony Zubrzycki. Z kolei policji zarzuca się brak odpowiedniej interwencji.
Lech Kaczyński zaniepokojony sytuacją w stolicy
Prezydent RP, Lech Kaczyński, wydał oświadczenie, w którym wyraża zaniepokojenie zajściami w Warszawie. Uważa, że konflikt można rozwiązać pokojowo i prosi o podjęcie rozmów.
- Jako były prezydent Warszawy, zdaję sobie sprawę, że problem jest trudny. Tym bardziej jednak apeluję do władz miasta o podjęcie rozmów z kupcami. Nie mogę się zgodzić, że użycie siły wobec osób broniących swych miejsc pracy było konieczne - twierdzi pan prezydent. - Władza powinna sięgać po takie rozwiązania z wielkim poczuciem odpowiedzialności wyczerpawszy wszelkie inne możliwości. Takie konflikty należy rozwiązywać na drodze dialogu i wzajemnego zrozumienia swoich racji. Obie strony konfliktu proszę o rozwagę, wzajemny szacunek i dobrą wolę. Wierzę, że rozmawiając i wychodząc sobie naprzeciw można znaleźć pozytywne rozwiązanie.
Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas dzisiejszej konferencji w Ratuszu zapowiedziała, że nie podejmie kolejnych rozmów z kupcami i oskarża zarząd KDT o niepełne informowanie handlarzy o przygotowanych dla nich ofertach miasta. Zapowiedziała też, że winni zostaną ukarani, a szkody pokryje właśnie zarząd Kupieckich Domów Towarowych.
Tekst: Karolina Palczewska
Zobacz pozostałe relacje z walk o KDT:
Relacja na żywo: wojna o KDT [zdjęcia + wideo]
KDT: Kibice kontra policja [wideo]
Kupcy z KDT spalili kukłę Gronkiewicz-Waltz
Marsz kobiet z KDT na Ratusz [MoDO]
Marsz kupców z KDT na Ratusz [MoDO]
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?