Tak się kiedyś pływało po Wiśle. Kapitan ma w domu ogromną kolekcję fotografii [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Ekspozycję możemy oglądać w dwóch wyjątkowych miejscach: na iBarce (Stacja Wodna 511), nowoczesnej jednostce pływającej wyposażonej w sprzęt multimedialny oraz na Przystani Nowa Fala (bulwar gen. George'a Smitha Pattona, naprzeciwko Muzeum Sztuki Nowoczesnej).

Jak podkreślają organizatorzy, zorganizowanie wystawy w 2018 r. jest nieprzypadkowe. Mija właśnie 190 lat od pojawienia się w Warszawie nowoczesnego na owe czasy pierwszego parowca "Victory", a setną rocznicę obchodzi powstała w grudniu 1918 roku Flotylla Wiślana. Tym samym wystawa idealnie wpisuje się w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. W iBarce i Przystani Nowa Fala odkryjemy losy 50 statków, które pływały po stołecznym odcinku Wisły. Nie zabraknie też przybliżenia historii armatorów i portów związanych z warszawską żeglugą.

– Mój dziadek pływał, pływał ojciec, brat też pływał […]. Nie miałem wyjścia – mówi z kpt. Waldemar Danielewicz, który przygotował część wystawy poświęconej statkom. Dziś Danielewicz posiada jedno z największych domowych archiwów dotyczących polskiej żeglugi. Jest autorem lub współautorem książek i artykułów branżowych. Dzięki spędzonych przez niego tysiącu godzin w archiwach oraz kontaktach zawartych z kapitanami i załogami w całej Polsce odwiedzający wystawę będą mogli dowiedzieć się o wiślanych statkach tak wiele.

Druga część ekspozycji – poświęcona portom i armatorom – została przygotowana przez Annę Mistewicz i Zbigniewa Tucholskiego, autorów książki „Wiślane porty Warszawy”.

Wernisaż zaplanowano na czwartek, 5 lipca 2018 r., na godzinę 19 w Przystani Nowa Fala. Wystawie będą też towarzyszyć spotkania i prelekcje – na pierwsze, pod hasłem „Wiślane Parowce”, organizatorzy zapraszają już 25 lipca o godz. 18. "Statki warszawskiej Wisły" to inicjatywa Fundacji Do Dzieła!, a partnerami są iBarka i Przystań Nowa Fala. Ekspozycję można oglądać do 14 października 2018 r., a wstęp jest bezpłatny.