W grzyby obfitują okolice Zalewu Sulejowskiego, takie miejscowości jak Karolinów, Twarda czy Swolszewice otoczone są pięknymi lasami, w których roi się od prawdziwków i podgrzybków.
Na okolicznych polach pod sadzonkami łatwo o maślaczki. Wielu grzybiarzy kieruje się z Twardej na Unewel, bo tam lasy są tak rozległe, że w poszukiwaniu prawdziwka nie trzeba nikomu deptać po piętach. Można się tam jednak łatwo zgubić.
Okolice Spały to już ulubione miejsce grzybobrań mieszkańców Łodzi. Zwłaszcza w weekendy w okolicach Spały, Teofilowa i Inowłodza roi się od samochodów na łódzkich rejestracjach.
Dla osób, które wolą mniej popularne szlaki, polecamy okolice Królowej Woli w kierunku na Rzeczycę i niewielkie Poświętne w gminie Inowłódz. Można też zajrzeć w okolice Luboszew i Marianki czy Wiaderna w kierunku na Golesze.
- Nie lubię polecać miejsc, w których zbieramy z żoną grzyby, bo często okazuje się, że spotkam tam osobę, której to miejsce poleciłem - mówi pan Tadeusz, który zbiera grzyby w okolicach Tomaszowa. - W tym roku grzybów jest jednak tak dużo, że nie trzeba się obawiać konkurencji i szukać specjalnych miejsc. Po prostu trzeba wybrać się do lasu - dodaje.
Z pewnością nie lada gratką w okolicach Tomaszowa jest znaleźć rydze. Na razie próżno też szukać w lasach tzw. pecłonek, znanych powszechnie jako gąska zielona. Tych grzybów możemy szukać dopiero późną jesienią.
A jeśli grzybów zbierać nie lubimy, a jeść owszem, zawsze możemy kupić je na tomaszowskim targowisku. Ponieważ konkurencja jest spora, to i ceny w tym roku atrakcyjne.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?