Teatr Powszechny, repertuar. Co zobaczymy w nadchodzącym sezonie?

Teatr Powszechny, repertuar. Co zobaczymy w nadchodzącym sezonie?

Wraz z Łysakiem pieczę nad teatrem, na stanowisku wicedyrektora, obejmie Paweł Sztarbowski. Co nowe władze przygotowały dla widzów?

W programie nowego sezonu Powszechnego są m.in.: „Szczury” Gerharta Hauptmanna w reżyserii Mai Kleczewskiej i cykl poświęcony tożsamości Warszawy z „Grochowem” według Andrzeja Stasiuka w reżyserii Piotra Cieplaka. Nie zabraknie także klasyki. „Lalkę” Prusa zaadaptuje Wojciech Faruga, „Fantazego” Słowackiego pokaże Michał Zadara, „Wojna i pokój” Tołstoja została wyreżyserowana przez Marcina Libera w kontekście wydarzeń zza ukraińskiej granicy.

Wyraźny rys polityczny nowej linii repertuarowej teatru zobaczymy także w pierwszej premierze pod auspicjami Łysak –Sztarbowski. Wystawione zostaną „Dzienniki Majdanu” Natalii Worożbyt w reżyserii Wojtka Klemma. Podstawą scenariusza są spisane na gorąco relacje uczestników protestów na kijowskim Majdanie.
Na scenę powrócą także wcześniejsze, już znane warszawskiej publiczności spektakle. Ponownie zobaczymy „Dziewczyny do wzięcia” Piotra Ratajczaka i „Jakobi i Leidental” Marcina Hycnara. Na scenie wystąpią ulubieńcy publiczności, m.in.: Edyta Olszówka, Jacek Braciak, Piotr Ligienza i Michał Sitarski.

Natomiast w ostatni piątek Teatr Powszechny po raz pierwszy zaprezentował „Uwodziciela”, który wyreżyserowała Karolina Kirsz. W rolę tytułową wcielił się Adam Pater. Sztuka jest częścią cyklu edukacyjnego „Teatr w klasie”, który ma na celu zainteresowanie młodych ludzi teatrem.

W Powszechnym otworzy się także filia kultowego bydgoskiego klubu muzycznego Mózg. W Bydgoszczy Teatr Polski bardzo ściśle współpracował z fundacją, do której należy klub. Łysak nie zamierza z tego rezygnować w stolicy, tak więc już 6 listopada w na nowo zaadaptowanej scenie Pracownia odczujemy klimat klubu z 20-letnią historią, w której jest m.in. Kazik Staszewski i Tymon Tymański.

Paweł Łysak, inaugurując swoją dyrekcję nad Powszechnym, podkreślił, że teatr jest dla niego bezpiecznym miejscem do rozmowy o najważniejszych i aktualnych problemach otaczającego świata. Tej jesieni zatem możemy spodziewać się na praskiej scenie wielu gorących dyskusji.