Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatr Rampa "Rapsodia z Demonem". Show z przebojami legendarnego Queen

Sonia Tulczyńska
Teatr Rampa "Rapsodia z Demonem". Show o legendarnym Queen już w październiku
Teatr Rampa "Rapsodia z Demonem". Show o legendarnym Queen już w październiku Kinga Taukert
„Rapsodia z Demonem” to 22 przeboje grupy Queen w nowych aranżacjach, teatralnej inscenizacji i w niezwykłych interpretacjach młodych, utalentowanych wykonawców. Na scenie Rampy z zabrzmią największe hity Queen, takie jak „We Are The Champions”, „We Will Rock You” czy „Bohemian Rhapsody”. Twórcy widowiska niewątpliwie zmierzą się z legendą tych przebojów i odczytają ją na nowo. Wydarzenie uzyskało honorowy patronat Ambasady Wielkiej Brytanii w Warszawie. Prapremiera już 30 października.

Jakub Wocial – kierownik Sceny Muzycznej Teatru Rampa zaprosił do współpracy młodych twórców i razem stworzyli widowisko oparte na największych hitach legendarnej grupy Queen. „Rapsodia z Demonem” wg scenariusza Katarzyny Kraińskiej w magiczny, teatralny sposób powiązała ze sobą piosenki słynnego angielskiego zespołu.

Reżyserii oraz inscenizacji tego przedsięwzięcia podjął się Michel Driesse – holenderski aktor i reżyser tworzący z powodzeniem w Londynie, San Francisco, Singapurze oraz wielu teatrach w Niemczech. - Nasze show ma w sobie wiele różnych elementów i łączy w sobie interesującą fabułę z koncertem na żywo. Gwiazdy tego widowiska, jak np. Kuba Molęda, przeszły mój coaching. Postać Kuby jest na scenie przez 95% występu i musi zagrać wiele emocji podczas swojej podróży przez opowiadaną historię. Staram się poświęcać każdemu tyle uwagi, ile potrzebuje do zagrania swej roli - mówi w rozmowie dla naszemiasto.pl reżyser Michel Driesse. - Moje przedstawienia różnią się, oczywiście, od siebie – z jednej strony mamy Shreka, który jest baśnią ze wspaniałą fabułą, a z drugiej cały szereg widowisk koncertowych. Obydwie powyższe cechy łączą się w „Rapsodii z Demonem”. Przeżyjecie wieczór pełen emocji, podczas którego będziecie stać na swoich krzesłach, śpiewając z nami wszystkie największe przeboje Queen - zapowiada reżyser.

Choreografię stworzył Santiago Bello - uznany hiszpański tancerz i choreograf współpracujący z nami od kilku lat (m.in. MusicaLove, RENT). - Tak naprawdę mamy w tym widowisku łącznie 22 choreografie. Aż połowa z nich to numery, w których skupiamy się w pełni na tańcu, co jest niezwykle dużą liczbą jak na tradycyjny musical. Reszta to tak zwane interwencje choreograficzne: choreograficzna zmiana scenografii czy ruch sceniczny aktorów - mówi nam Santiago. - Inspiracja do sposobu wykonania konkretnych numerów przychodzi do mnie dwojako. Często pojawia się bezpośrednio w mojej głowie - jej wizja wywołuje we mnie konkretne uczucie, dzięki czemu od razu wiem, jak dana scena powinna wyglądać. W drugim przypadku inspiracja przychodzi ze współpracy reżysera z choreografem, kiedy analizujemy nasze show i rozmawiamy o kreatywnych procesach. To, co najbardziej pomaga mi podczas tworzenia choreografii, to sama metoda tworzenia. Za każdym razem zadaję sobie pewne pytania: Czy opowiadam historię zawartą w fabule? Czy szanuję koncept danej sztuki? Ale tak szczerze, osobiście tworzę choreografie myśląc o tym co chciałbym zobaczyć jako widz i, co najważniejsze, co chciałbym zatańczyć jako tancerz. Wszystko sprowadza się do tworzenia z głębi serca. Jeśli ktoś robi coś z zaangażowaniem wszystkich swoich dobrych emocji, rezultat na pewno będzie dobry - dodaje artysta.

Muzyczne kierownictwo nad projektem objął Jan Stokłosa, dzięki któremu przeboje Queen usłyszymy na żywo i w zupełnie nowych aranżacjach. - Nie jest zadaniem prostym aranżacja utworów zespołu, na którym wychowało się już kilka pokoleń, w tym moje. Podszedłem do tego zadania przede wszystkim z dużym respektem mając świadomość, że mierzę się z muzyką zespołu, który był niezwykle nowatorski. Przez kilka miesięcy słuchałem głównie Queen, wgryzając się ponownie w utwory i odkrywając ich niezwykłą różnorodność trafiając również na “perełki” nie znane szerszej publiczności - powiedział w rozmowie dla naszemiasto.pl, kierownik muzyczny i autor aranżacji, Jan Stokłosa. - Nie znam drugiego zespołu, którego piosenki były napisane w tak zróżnicowanych stylach od rocku, przez pop, disco, piosenkę aktorską na operowym klimacie kończąc. Każdy motyw, solówka zagrana w oryginalnych piosenkach jest nierozłączna z danym utworem. Starałem się zatem nie zmieniać tego co jest mocno wpisane w utwór. Razem z zespołem, do którego zaprosiłem stricte rockowych muzyków, pracowaliśmy przede wszystkim nad uwspółcześnieniem brzmienia. Moim zadaniem była także adaptacja utworów na potrzeby historii przedstawianej w widowisku Rapsodia z demonem. Wydaje się, że udało nam się spojrzeć świeżym okiem na niesamowity dorobek Queen, zachowując przy tym to co najbardziej rozpoznawalne w piosenkach, nad którymi pracowaliśmy - dodaje artysta.

Na scenie zobaczymy między innymi: Kubę Molędę, Natalię Piotrowską, Barbarę Gąsienicę-Giewont, Sebastiana Machalskiego, Jakuba Wociala, Annę Kędroń i Agnieszkę Fajlhauer.

Premiera "Rapsodii z Demonem" 30 października. Bilety już w sprzedaży, również za pośrednictwem internetu.


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto