– U niektórych ludzi słowa rapera mogły budzić niesmak – stwierdza radny Jarosław Oborski, przewodniczący Komisji Kultury, Sportu i Promocji.
Radny Oborski nie widział osobiście występu rapera. – Mój kolega był na koncercie. Dowiedziałem się, że podczas występu padły jedno lub dwa wulgarne słowa, których nie powinno być, bo dążymy do profesjonalizmu, zwłaszcza, że na Bemowie odbywa się dużo wspaniałych koncertów – uważa Jarosław Oborski. On i kilku radnych dzielnicy wystosowało do burmistrza specjalne pismo w tej sprawie.
– Nie do końca zgadamy się z opinią radnych, bo tak naprawdę oferta kulturalna musi trafiać do różnych grup społecznych – odpowiada Krzysztof Zygzak, rzecznik Urzędu Dzielnicy Bemowo. I dodaje, że występ rapera to był strzał w dziesiątkę: – Widać to było po frekwencji, przyszło mnóstwo ludzi.
Przyznaje jednocześnie, że do urzędu wpłynęło kilka skarg od mieszkańców na występ TeDe. – Na każdą z nich odpowiadaliśmy indywidualnie. W przyszłości będziemy lepiej sprawdzać repertuar artystów – zapewnia rzecznik Bemowa.
Czytaj również:
„Wąskie gardło” zniknie dzięki radnemu Bujskiemu?
Z ostatnią wizytą u Gmurków
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?