Test gimnazjalny pod lupą. Która szkoła najlepsza?

W Piotrkowie najlepsi okazali się uczniowie gimnazjum katolickiego w piotrkowskim Zespole Szkół Św. Jana Bosko. Egzamin zdawało tu 14 uczniów, w części przyrodniczej osiągnęli średnią 31,71, w humanistycznej 31,21. Bezkonkurencyjni byli też na egzaminie z jęz. angielskiego i niemieckiego. Co ciekawe, w osiąganych wynikach gonią ich gimnazjaliści ze szkół położonych na terenie powiatu piotrkowskiego.

Wśród piotrkowskich gimnazjów świetnie spisali się też uczniowie czwórki. W części humanistycznej osiągnęli średnią 28,64, a do egzaminu podchodziły aż 184 osoby. Nieco gorzej poszło Gimnazjum nr 5 (26,33). W części matematyczno -przyrodniczej kolejność podobna. PG nr 4 ma średnią 27,01, uczniowie PG nr 5 wypracowali średnią 26,59 i tylko o ułamek wyprzedzili uczniów z trójki (26,52).

Wśród szkół działających na terenie powiatu rewelacyjnie poszło gimnazjalistom z Aleksandrowa i Czarnocina. Pierwsi napisali test matematyczno-przyrodniczy ze średnią 29,33, drudzy 26,34.

Z kolei w części humanistycznej kolejność była odwrotna. Czarnocin wypracował średnią 31,25, a Aleksandrów 27,62. Gimnazjaliści z Czarnocina najlepsi byli też w angielskim (30,48). Egzamin z języka niemieckiego świetnie napisali natomiast uczniowie z Włodzimierzowa.

W czołówce szkół, które nie mają powodu narzekać na wyniki testu, są też gimnazja w Wolborzu, Srocku (ale tylko w części matematyczno-przyrodniczej), czy w Szydłowie (tu zdecydowanie lepiej poszła część humanistyczna).

Najlepsi gimnazjaliści w Bełchatowie

W Bełchatowie, tradycyjnie już, najlepiej wypadli gimnazjaliści z jedynki. W części matematyczno-przyrodniczej mieli średnią 29,76, w części humanistycznej 29,61 ( w tym wypadku lepsze okazało się Gimnazjum nr 7, tam uczniowie mieli wynik 32,41). Ale jedynka najlepsza była również w językach obcych. Jolanta Fidala, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Bełchatowie, podkreśla, że taki wynik cieszy tym bardziej, że do egzaminu przystąpiło aż 144 uczniów.
- To nie jest tak, że wszyscy są bardzo dobrzy, mamy uczniów, którzy w trzeciej klasie na świadectwie mają jedynki - mówi dyrektor Fidala. - Ale od lat w szkole przeprowadzamy przygotowywane przez siebie badania, sprawdzamy, co nam dobrze wychodzi, a co nie, na czym powinniśmy popracować. To daje efekty na dłuższą metę.

Również w takiej postaci, że w dobie niżu demograficznego grożącego bełchatowskim gimnazjom, w Gimnazjum nr 1 na brak uczniów nie narzekają.
- Wręcz przeciwnie, musieliśmy cześć chętnych "przekazać" innym szkołom - dodaje Jolanta Fidala.

Jak poszło innym bełchatowskim szkołom? W części matematyczno-przyrodniczej drugie było PG nr 5 (24,99), trzecie PG nr 7 (24.65). W części humanistycznej za PG nr 7 i PG nr 1 uplasowały się PG nr 4 (25,18) i PG nr 5 (24,7).

Wśród szkół z terenu powiatu bełchatowskiego część humanistyczną najlepiej napisali uczniowie szkoły w Woli Wiązowej (28,65), a część mat.-przyr. gimnazjaliści z Kleszczowa (29,76). Powodów do narzekania nie powinni mieć też nauczyciele w Rasach czy w Klukach.