– Chciałbym przyszłość związać z aktorstwem, a udział w filmie mógłby mnie do tego przygotować – mówi Hugon Czajkowski, licealista z Poznania, który kilka godzin jechał na casting do najnowszego filmu „Miasto”.
Ola Brzóstowicz, także z Poznania, ma już doświadczenia aktorskie. – Brałam udział w spektaklach teatralnych. Teraz chciałabym spróbować swoich sił w filmie – tłumaczy.
Aktorskie ambicje ma większość chętnych, którzy biorą udział w odbywającej się we wtorek drugiej edycji castingu do filmu Jana Komasy „Miasto”. Film będzie opowiadać o losach uczestników Powstania Warszawskiego. Bohaterami są młodzi powstańcy, dlatego do filmu szukani są aktorzy w wieku od 18 do 22 lat.
Tłumy na castingu
– Chcę zdawać na studia aktorskie do Łodzi. Ale interesuję się także historią, więc ten film bardzo by mi odpowiadał – mówi Mariusz Gortat, licealista z Poddębic. Chętni do zagrania w obrazie Komasy pojawili się już z samego rana przed siedzibą muzeum. Do godz. 12.00, kiedy rozpoczął się casting, w kolejce stało już kilkaset osób. Przesłuchania potrwają do godz. 19.00.
W pierwszym castingu, który odbył się 22 marca mogli wziąć udział tylko młodzi ludzie. – Ograniczenie wiekowe co do ról powstańców ciągle obowiązuje, ale teraz w castingu mogą wziąć udział także członkowie grup rekonstrukcyjnych. Tutaj nie ma ograniczenia wieku – mówi Anna Kotonowicz, rzeczniczka Muzeum Powstania Warszawskiego.
"Chcę zdawać na studia aktorskie do Łodzi. Ale interesuję się także historią, więc ten film bardzo by mi odpowiadał" - mówi Mariusz Gortat, licealista z Poddębic. |
Historia opowiedziana na nowo
Po zakończeniu castingu twórcy filmu będą przeglądać zgromadzone materiały i szukać właściwych osób. – Mamy do obsadzenia trzy role główne, dwie kobiece i jedną męską. Chodzi nam o wygląd, umiejętności aktorskie, o wszystko wzięte razem. Szukamy tego czegoś – mówiła MM-ce Weronika Migoń, reżyserka obsady.
– Głównym bohaterem jest chłopak, który sam trochę to miasto przypomina. Stanowi pewien symbol stolicy, przechodzi drogę Powstania Warszawskiego od Woli, przez Stare Miasto, Śródmieście, potem przebicie na Czerniaków... Podczas tej drogi chłopak się zmienia, bardzo podobnie, jak zmienia się miasto – opowiadał wcześniej w wywiadzie dla MM-ki reżyser Jan Komasa.
Zobacz również:**
Ponad tysiąc osób chce zostać filmowym powstańcemJan Komasa: Chciałbym, aby widz powiedział: "O rany! Weszli do miasta, którego już nie ma!" **
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?