Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Stańko nie żyje. Odszedł światowej klasy muzyk jazzowy. Zmarł w Warszawie. Miał 76 lat

Andrzej Konieczny
Tomasz Stańko nie żyje. Odszedł światowej klasy muzyk jazzowy. Miał 76 lat
Tomasz Stańko nie żyje. Odszedł światowej klasy muzyk jazzowy. Miał 76 lat Krzysztof Kapica
Tomasz Stańko, światowej klasy muzyk jazzowy, zmarł 29 lipca w Szpitalu Onkologicznym w Warszawie. Trębacz był związany z Warszawą, a także z Nowym Jorkiem. Szczegóły w artykule poniżej.

Zmarł Tomasz Stańko, jeden z ojców założycieli polskiego jazzu. Informacje o śmierci muzyka podało Polskie Stowarzyszenie Jazzowe. "Z wielkim żalem informujemy, że dziś rano, w Warszawie zmarł po ciężkiej chorobie nasz kolega, członek naszego Stowarzyszenia, Tomasz Stańko" - czytamy w komunikacie. Trębacz zmarł w Szpitalu Onkologicznym w Warszawie.

Stańko w ostatnich latach życia dzielił Warszawą z Nowym Jorkiem. W stolicy nagrał m.in. muzykę dla Muzeum Powstania Warszawskiego (Wolność w sierpniu, wydana na CD w 2006).

Stańko urodził się 11 lipca 1942 roku w Warszawie. Swoją karierę muzyczną rozpoczął dwadzieścia lat później zakładając Jazz Darlings - jedną z pierwszych formacji free-jazzowych w Europie. Następnie współpracował z Krzysztofem Komedą, a później występował w Tomasz Stańko Quintet oraz solowo.

Stańko przez całą swoją karierę współpracował ze światowej klasy muzykami, m.in. Cecilem Taylorem, Donem Cherrym czy Michałem Urbaniakiem. Otrzymał - jako pierwszy polski artysta - Europejską Nagrodę Jazzową (2003). Nagrał ok. czterdziestu albumów. Był również autorem muzyki filmowej i teatralnej.

- Jazz szybko staje się nawykiem. Nic innego w życiu nie robię, granie na trąbce jest moim życiem. Dla mnie najważniejsza w jazzie jest improwizacja, tzn. rola kreatywności w błyskawicznym procesie tworzenia, w procesie równym trwaniu dzieła. Swoiste skojarzenia dźwiękowe, akty wyboru, filozofia błędu. Właściwie tworzę szyfry, które dają mi możliwość improwizacji. To możliwe, bo muzyka jest abstrakcyjna i nawet minimalna zmiana tempa daje całkowicie odmienną frazę. Mam swoje ulubione akordy, które mogę zmieniać tak, by w sekundę przechodziły z liryzmu w furię – mówił w jednym z wywiadów cytowany dziś przez Dziennik Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto