W Pile ruszyła akcja kastracji kotów wolno żyjących. Z pomysłem wyszło Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, jednak to miasto wyłożyło środki na ten cel. 5 tys. zł powinno wystarczyć na wykastrowanie dokładnie 50 zwierząt.
- Nie jest to nowy pomysł. Mieszkańcy o takie rozwiązanie upominają się u nas cały czas, szczególnie wiosną, kiedy obserwujemy wysyp młodych kotów. Bezdomnych zwierząt mamy niestety bardzo dużo - wyjaśnia Aleksandra Spek-Kozłowska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Pile.
Sama inicjatywa w Pile była już wcześniej realizowana, tyle że nie nagłaśniano jej. Teraz ciężar zorganizowania całego procesu przejęło na siebie TOZ.
- Wcześniej taką akcję prowadziło także samo miasto. W tym roku my, jako TOZ wystąpiliśmy o jej dofinansowanie. W kraju nie jest to żadna nowość. Jest bardzo dużo miast, które dotują takie działania - mówi Spek-Kozłowska.
Co ciekawe, akcja nie dotyczy tylko kotów bezdomnych, jak można by się spodziewać, gdy usłyszy się o niej po raz pierwszy. Znacznie większą część kotów, które są kastrowane stanowią te, które mają właścicieli. To oni zgłaszają się do TOZ ze swoimi pupilami, których chcą wykastrować za darmo.
- Akcja dotyczy zwierząt wolno bytujących, a więc nie tylko bezdomnych, ale także mieszkających na przykład u kogoś w domku. Te zwierzęta, które mieszkają u kogoś na ogródku również podchodzą pod tą kategorię - mówi Spek-Kozłowska.
Pozostałą grupę stanowią koty, które są wyłapywane bezpośrednio na ulicy. Miejsca, w których można je spotkać jest dość łatwo ustalić, gdyż informacje o nich spływają regularnie. Dużo trudniej jest ze złapaniem zwinnych zwierząt.
- Wyłapywanie zwierząt bezdomnych nie jest łatwe. Mamy jednak klatki i staramy się to zrobić - przyznaje.
Akcja kastrowania wolno żyjących kotów ma być realizowana w Pile tylko do końca czerwca, chyba że wcześniej wykorzystany zostanie limit ustalony na poziomie 50 kotów. Dotychczas wykastrowano już 37 zwierząt.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?