- Od soboty poszukujemy kierowcy bmw, które było ścigane przez policjantów w nocy z piątku na sobotę - mówi podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji. - Głównym typowanym przez nas podejrzanym był 34-letni mężczyzna, który odbywa obecnie karę więzienia. W piątek wyszedł na przepustkę. We wtorek popołudniu stawił się z powrotem w zakładzie karnym.
Według policjantów, wszystko wskazuje na to, że to właśnie 34-latek siedział za kierownicą bmw podczas pościgu ulicami miasta. Mężczyzna, odbywa karę więzienia za kradzieże z włamaniem. Ma on odsiadywać wyrok do końca 2015 r. Śledczy sprawdzą, czy to rzeczywiście on siedział za kierownicą uciekającego samochodu.
CZYTAJ: Śmiertelny wypadek na Kilińskiego: tragiczny finał policyjnego pościgu
W nocy z piątku na sobotę, dwóch policyjnych wywiadowców ruszyło w pościg nieoznakowanym radiowozem za bmw na małopolskich numerach rejestracyjnych. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać auto do kontroli, jednak jego kierowca zaczął uciekać. Na skrzyżowaniu ul. Kilińskiego i Tymienieckiego, jadący za bmw radiowóz zderzył się z mazdą, którą jechał 41-letni dostawca pizzy. Mężczyzna zmarł. Ciężko ranni policjanci trafili do szpitala im. Kopernika, gdzie nadal trwa walka o ich życie.
CZYTAJ: Potrzebna krew dla rannych policjantów
Policjanci i prokuratorzy zajmujący się sprawą przeanalizowali nagranie z monitoringu. Wynika z niego, że kierowca mazdy wjechał na skrzyżowanie zgodnie z przepisami, natomiast nieoznakowany radiowóz miał włączone sygnały dźwiękowe i świetlne.
Kierowcy ściganego bmw udało się uciec. Samochód, którym mógł jechać, został znaleziony w niedzielę, w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego. Auto było częściowo spalone.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?