Jedynym ratunkiem dla Filipka jest immunoterapia w Niemczech, a konkretnie w Greifswaldzie. Kosztuje ona jednak aż dwa miliony złotych. Rodzice wierzą, że życie Filipka uda się uratować. Razem przeszli już naprawdę dużo: wycięcie guza, pobyt na OIOM-ie, zmiany na wątrobie, przerzuty do kości piszczelowych i czaszkowych.
Do końca zbiórki zostało jedenaście dni. Łącznie zebrano już 280 975,41 zł, wciąż brakuje ponad 1,5 miliona. Możesz pomóc, wspierając zbiórkę na siepomaga.pl
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?