Wchodzimy do niewielkiego lokalu na Bielanach. Mimo stosunkowo wczesnej godziny - jest piąta po południu - w środku są już mieszkańcy z pobliskiego osiedla, a także odpoczywający po pracy, przedstawiciele branży piwnej. Wszyscy przychodzą tam, żeby… napić się dobrego piwa, ale także spotkać i pogadać.
Za barem swoi trzech znajomych: Tomek, Kacper i Kuba, którzy oprócz tego, że nalewają piwo, są także właścicielami. - Otworzyliśmy lokal w listopadzie, więc stosunkowo niedawno. Brakowało nam po prostu miejsca spotkań na Bielanach - tłumaczą. Wtedy jeszcze nie byli specjalistami, lubili po prostu pić złocisty trunek.
- Od zawsze lubiliśmy napić się dobrego piwa. Później otworzyliśmy Piwną Sprawę, poznaliśmy odpowiednie osoby i udało nam się zamawiać trunki bezpośrednio z browarów - tłumaczą. - Niedawno do Polski dotarła piwna rewolucja z USA. Lokalni browarnicy tworzą swoje piwa rzemieślnicze, dlatego mamy teraz sporo premier. Przyjeżdżają do naszego pubu piwowarzy, blogerzy, sędziowie z konkursów piwnych. Można z nimi wszystkimi pogadać - dodają właściciele.
Lokal oferuje aż osiem kranów z piwami lanymi. Koło baru znajduje się tablica na której podawane są nazwy, kraj pochodzenia, zawartość alkoholu oraz stężenie ekstraktu (BLG). Większość trunków pochodzi z lokalnych krajowych browarów, ale pojawiają się też pozycje z Czech, Włoch czy Stanów Zjednoczonych.
- Średnio zmieniamy dwa piwa dziennie. Część z nich wraca. Teraz stawiamy na lżejsze piwa jasne i pszeniczne, bo są lepsze na upały. Zimą będzie na pewno więcej ciemnych - tłumaczą właściciele. Poza tym w lodówce znajduje się zestaw piw, który został określony mianem „światowej czołówki”. Nie są to oczywiście wielkie browary, nastawione na produkcję seryjną, a lokalne trunki. Najdroższe piwo butelkowe kosztowało aż 80 zł.
- Gdy je zamówiliśmy, zeszło w dwa dni - wyjaśniają. Poza tym za pełny kufel zapłacimy tam mniej więcej ok. 11 – 12 zł. Są też oczywiście droższe pozycje za 20, 40, a także wspomniane 80 zł.
Lokal organizuje także bitwy piwne. - Dwóch piwowarów domowych polewa swoje piwo. Nikt nie wie, które dostaje. Później każdy oddaje głos i wybieramy zwycięzcę - tłumaczą właściciele. Wkrótce będzie też pokaz warzenia piwa. Potrwa 10 godzin. Będzie można w tym czasie popróbować piw domowych, popytać oraz zobaczyć jak przebiega cały proces.
Piwna Sprawa znajduje się przy ul. Wólczyńskiej 3 na Bielanach. Przychodzą tam ludzie, którzy się świetnie znają na piwie, warzą swoje i przynoszą do spróbowania. Pojawiają się również zwyczajni miłośnicy trunku, którzy mogą dowiedzieć się wielu ciekawostek i skosztować próbek kilku piw zanim dokonają ostatecznego wyboru. Pub jest otwarty od 16 do północy, a często nawet do 2-3. Lokal został wybrany najlepszą miejscówką w Warszawie w plebiscycie serwisu naszemiasto.pl
Zobacz też: Escape Room Na Klucz Warsaw. „Rekord należy do kibiców Legii”
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?