49-latek znany policji pod pseudonimem "Hoss" został aresztowany w czwartek 2 lutego, kiedy wychodził ze swojego apartamentu na warszawskiej Woli. Jego poszukiwania trwały dwa lata. Mężczyzna był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Hoss poszukiwany był przez policję w kilku krajach: Polsce, Niemczech, Austrii, Szwajcarii i Luksemburgu. Wszędzie oszukiwał i wyłudzał pieniądze, działając tym samym schematem. Arkadiusz Ł. był szefem grupy składającej się z ok. 30 osób, które najpierw dzwoniły do wytypowanych ofiar, a później je okradały.
Zobacz też: Lekarz jak pizza - zamówisz go przez aplikację. W Warszawie ruszyła nowa usługa
Całym procederem mieli kierować dwaj bracia, którzy nie tracili w młodości czasu na edukację. Jeden z nich skończył zaledwie dwie klasy szkoły podstawowej, zaś drugi wytrzymał tam o rok dłużej. Posiadali jednak dar perswazji i potrafili łatwo wyłudzać cenne informacje od zupełnie obcych osób.
Arkadiusz Ł. został aresztowany, jednak po dobie spędzonej za kratkami, wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 300 tys. zł. Mężczyzna do czasu wydania go niemieckim władzom, które wystawiły Europejski Nakaz Aresztowania, będzie musiał meldować się na komendzie policji 5 razy w tygodniu. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?