Wszystko zaczęło się podczas rekrutacji w 2003 roku. Na początku października okazało się, że SWW (dzisiaj Collegium Varsoviense) została cofnięta akredytacja przez ministerstwo edukacji, pozwalająca na prowadzenie studiów politologicznych. Prawie 400 studentów straciło wtedy możliwość dalszego kształcenia się na tej uczelni. Filip Gieleciński, który podobnie jak swoi koledzy zaczynał wtedy studia, zwrócił się do przedstawicieli SWW o zwrot poniesionych kosztów rekrutacyjnych w wysokości prawie 4 tys. zł (970 zł. wpisowego oraz 3 tys. zł czesnego).
Otrzymawszy jedynie zwrot czesnego, Gieleciński skierował sprawę do sądu. W 2005 roku. przegrał proces otrzymując uzasadnienie, że szkoła zapewniła możliwość dalszej edukacji studentom w innych placówkach oświaty. Gieleciński odwołał się jednak od wyroku i skierował swoją sprawę do Strasburga.
Wczoraj odbyło się ostatnie posiedzenie sądu. SWW nie pozostając dłużna swojemu studentowi, wytoczyła jemu i dziennikarzom opisującym sprawę, proces o zniesławienie. Domaga się 70 tys. zł. zadośćuczynienia za zniesławienie dobrego imienia uczelni.
Sąd po zapoznaniu się z aktami stwierdził, że dziennikarze nie postępowali nieetycznie i jedynie informowali we właściwy sposób ludzi zainteresowanych sytuacją – dodano również, że ich wiadomości były rzetelne i sprawdzone. W sprawie Filipa Gielecińskiego, wyrok zapodanie w przyszły piątek.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?