Mimo wcześniejszych zapewnień nowa dyrektor, która do szkoły przyszła z misją zmiany jej profilu na hotelarsko-gastronomiczny, nie przedstawiła jeszcze planu finansowego na przyszły rok. - Oświadczyła, że dostarczy go nam do 15 września - mówi Marcin Rakowski, rzecznik praw ucznia w Konarskim. Zdaniem uczniów niepunktualność to niejedyny przejaw lekceważenia ich przez nową dyrektor. - Obiecała nam 20-minutowe spotkanie na dużej przerwie, po czym spóźniła się kwadrans. Jej zebranie z samorządem trwało więc tylko pięć minut - oburzają się uczniowie.
Kolejnym zarzewiem konfliktu stały się plakaty, które po zakończeniu strajku zawisły w budynku szkoły. Wczoraj okazało się, że część z nich została zerwana. - Zrobiła to nowa pani dyrektor. Zerwała m.in. plakat: "Konar kontra Pruszyńska". Oświadczyła, że nie życzy sobie, by na transparentach było jej nazwisko. Na szczęście zostawiła hasło "Pani Dubiel naszym dyrektorem", mimo że transparent wisi tuż przy jej gabinecie - mówi Marcin Rakowski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?