Był Fokim jest Granda
Nowy lokal Grupy Warszawa, odpowiedzialnej między innymi za Syreni Śpiew czy Warszawę Powiślę powstał w miejscu zamkniętego nie tak dawno Fokima, restauracji z kuchnią asian fusion. Po tamtym projekcie pozostały to wciąż sporo, choć poznikały stoliki a pojawiła się scena. Więcej jednak, od strony muzycznej, Granda czerpie z innego zamkniętego niedawno lokalu. - Z Syreniego Śpiewu przenieśliśmy szaloną muzykę, która była jego esencją i która sprawiała, że imprezy tam były niezapomniane i pełne energii - podkreśla Bartłomiej Kraciuk z Grupy Warszawa.
I tak do skutku
Co znajdziemy w Grandzie? Zniknęło jedzenie, pozostały drinki. Nowością jest ich cena. Każdy kosztuje bowiem 20 złotych. Lokal nie ma stałego menu, a o naszych preferencjach smakowych porozmawiać musimy z barmanem. - Nie trzeba być znawcą. Wystarczy określić jakie smaki, jakie nuty, jaki humor. Tak dobraliśmy załogę by byli oni w stanie stworzyć coś dla każdego. Wystarczy trzy słowa i zrobimy koktajl z którego ktoś będzie zadowolony, a jak nie będzie to zrobimy następny. I tak do skutku - mówi Bartłomiej Kraciuk.
Coś dla każdego oznacza też wybór dobrej whisky single malt, piwa lub czegoś z ciekawej oferty lokalu. Ci, którzy nie piją drinków również będą mieli w czym wybierać. - Jest to lokal w którym można zarówno posiedzieć spokojnie, sączyć sobie drinka, jak i totalnie poszaleć w piątki, soboty, a nawet wtorki, odpiąć wrotki i niczym się nie przejmować - mówi współzałożyciel Grupy Warszawa. Weekendami dobrym tłem do koktajlu będzie muzyka na żywo, we wtorki: karaoke. Lokal przyciągnął do siebie sporo niezależnych i mało znanych artystów, którzy podobnie jak w Syrenim Śpiewie rozkręcają cotygodniowe imprezy.
To, na czym się znamy
Granda to najnowszy projekt właścicieli Powiśla, Welesa i Zorzy. W ostatnim czasie z portfolio grupy oprócz Fokima zniknęły Biała, restauracja reklamowana hasłem Zjedz i Wypij, oraz Syreni Śpiew. Tego ostatniego, pomimo licznych prób nie udało się uratować. Zły stan budynku uniemożliwił dalszą eksploatację lokalu. Niedługo później miłośnicy dobrej kuchni pożegnali Fokim. - Nie udała nam się przygoda z azjatycką kuchnią fusion. Nie wstydzimy się tego, bo szybko postawiliśmy na nogi to super miejsce, robiąc coś na czym się znamy.
Granda, z uwagi na swoje rozmiary nie stanie się pewnie nowym Syrenim Śpiewem, który przez lata funkcjonowania wpisał się (wydawało się, że na stałe) w krajobraz warszawskiej sceny klubowej. Jednak jeśli tęsknicie za klimatami, które panowały w klubie na Powiślu, warto odwiedzić Grandę.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?