Wielkie zbiorniki gazu, jednej z pierwszych elektrowni w Warszawie, są w opłakanym stanie. Ogromne okrągłe budynki, nazwane „wolskim koloseum” powstały w 1888 roku. Przez lata służyły mieszkańcom, a w latach 70. zostały wpisane na stołeczną listę zabytków. Był pomysł, żeby przekazać je Muzeum Powstania Warszawskiego. Ostatecznie teren przy ul. Prądzyńskiego 14A przeszedł w prywatne ręce. Od tego czasu budynek popada w ruinę. Teraz może się to zmienić.
Zobacz też: Warszawskie koloseum. Gazownia na Woli czeka na drugą młodość [ZDJĘCIA]
Dziwne losy zabytku
W 1991 roku zabytkowe budynki przejęła na 99 lat fundacja "Wystawa Warszawa Walczy 1939-1945". Pięć lat później obiekt został ponownie sprzedany Od tego czasu nikt nie interesował się budynkiem. - Umowa użytkowania wieczystego nakładała na właścicieli obowiązek utrzymania terenu w należytym porządku oraz modernizacji zabytkowych zbiorników gazu - tłumaczy Adam Hać, zastępca burmistrza Dzielnicy Wola.
Problem w tym, że zbiorniki popadają w ruinę. Dzielnica Wola postanowiła sprawdzić, dlaczego tak się dzieje i podjąć odpowiednie kroki. W zeszłym roku gazownię odwiedziła kontrola sprawdzająca czy właściciel wywiązuje się z umowy. - Kontrola wykazała, że użytkownik wieczysty nie przeprowadził adaptacji budynków, a na terenie nieruchomości nie są prowadzone żadne prace modernizacyjne - mówi Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Dzielnicy Wola. Na miejscu był także przedstawiciel Stołecznego Konserwatora Zabytków, który potwierdził że nie wykonano prac konserwatorskich i robót budowlanych nakazanych jeszcze w 2013 roku.
Co dalej? Dzielnica wezwała do rozwiązania umowy. Właściciele mają 30 dni na odpowiedź, w przeciwnym razie sprawa trafi do sądu. - Użytkownicy wieczyści przez ostatnie 25 lat nie wywiązali się z obowiązku adaptacji i modernizacji zabytkowych zbiorników gazu. Ponadto nie realizowane były decyzje Stołecznego Konserwatora Zabytków w zakresie odpowiedniego zabezpieczenia zbiorników przed dalszą degradacją - mówi Adam Hać. – W związku z tym uważamy, że obecny użytkownik korzysta z gruntu w sposób sprzeczny z jego przeznaczeniem określonym w umowie - dodaje.
To pierwszy krok do uratowania zabytkowej gazowni. Mamy nadzieję, że jeżeli dzielnica odzyska tereny, uda się przeprowadzić remont. W tej chwili „wolskie koloseum” jest w opłakanym stanie. Wielkie zbiorniki gazowe straszą powybijanymi szybami oraz niepewną konstrukcją, która kusi poszukiwaczy wrażeń. Klika miesięcy temu doszło tam do wypadku. Pechowiec spadł z wysokości i przeleżał na dnie zbiornika całą noc.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?