Ursynów. Hodowla marihuany w bloku.

Funkcjonariusze policji z ursynowskiego komisariatu otrzymali informację, że w jednej z piwnic bloku na terenie dzielnicy prawdopodobnie ktoś uprawia krzewy konopi indyjskich.

Kiedy stróże prawa przyjechali na miejsce, wyczuli wyraźny zapach przypominający marihuanę, a z pomieszczenia dochodził dźwięk wentylatorów. Policjanci ustalili, kto jest właścicielem piwnicy na Ursynowie oraz kto w ostatnim czasie ją użytkował, a potem postanowili sprawdzić, co znajduje się w środku. Funkcjonariusze odkryli na Ursynowie namiot, wyposażony w wentylację i oświetlenie. Na podłodze stało kilka donic z metrowymi krzewami konopi. Technik kryminalistyki wykonał oględziny piwnicy na Ursynowie, a plantacja została zabezpieczona.

Czytaj także: Mariusz N. w Polsce

W tym samym czasie policyjny patrol pojawił się także w ursynowskim mieszkaniu ewentualnego właściciela odkrytej plantacji. Tam mundurowi zabezpieczyli pudełko, w którym znajdowały się torebki z roślinnym suszem i inne przedmioty, służące prawdopodobnie do nielegalnej uprawy. Chwilę później do policyjnego aresztu na Ursynowie zabrali mężczyznę podejrzewanego o posiadanie narkotyków oraz o uprawę konopi.

Wczoraj 29-letni mieszkaniec Ursynowa usłyszał dwa zarzuty i został objęty policyjnym dozorem.

Za te przestępstwa może mu grozić kara do 3 lat więzienia.