Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Krakowie zarabiamy mało

Piotr Odorczuk
Krakowianie zarabiają o ok. tysiąc zł mniej niż np. wrocławianie, gdańszczanie czy poznaniacy. Nasze miasto znajduje się dopiero na siódmym miejscu w kraju pod względem średnich płac w sektorze przedsiębiorstw.

- Większe zarobki w Warszawie nikogo nie dziwią - mówi Michał Górka, który właśnie wrócił do Krakowa po kilku latach pracy w stolicy. - Nie rozumiem jednak, dlaczego w porównywalnych z Krakowem pod względem wielkości miastach ludzie zarabiają o wiele więcej - dodaje Górka.

Przeprowadzone przez Główny Urząd Statystyczny oraz firmę Sedlak&Sedlak niezależne badania potwierdzają, że Kraków wyraźnie odstaje od ścisłej czołówki najlepiej płacących za pracę polskich miast. W sektorze przedsiębiorstw średnie miesięczne zarobki brutto w 2009 r. wynosiły w Krakowie (według GUS) 3,3 tys zł. Jeśli porównać to z Warszawą czy Katowicami (oba miasta po 4,4 tys. zł), czy Gdańskiem (4,2 tys. zł), wynik jest raczej przygnębiający.

Bardziej optymistyczny dla Krakowa wariant pokazują wyniki badania firmy Sedlak&Sedlak. Zastosowała ona inną metodę badawczą, polegającą na tym, że przy obliczaniu średniej, mniejszą rolę odgrywały płace 25 procentowej grupy najlepiej i najgorzej zarabiających. GUS wykorzystuje w badaniach średnią arytmetyczną czyli sumuje wszystkie zarobki, a potem dzieli przez liczbę pracowników.

W raporcie Sedlak&Sedlak większość warszawiaków zarabia 5,2 tys., podczas gdy krakowian - 3,6 tys. zł. Przy czym, jedna czwarta krakusów otrzymuje poniżej 2,5 tys. zł miesięcznie. Więcej niż w Krakowie zarabia się też we Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku (ok.3,9 tys. zł).

- W naszych badaniach Kraków jest co roku na 3., 4. lub 5. miejscu i generalnie jest to odzwierciedlenie naszego potencjału - przekonuje Kazimierz Sedlak, prezes Sedlak&Sedlak. Zaznacza jednak, że Kraków jest potęgą edukacyjną z ważnymi ośrodkami szkolnictwa wyższego, co przełoży się na zarobki, tyle że później. - Dopiero zaczynamy budować firmy pracujące na nowoczesnych technologiach - mówi Sedlak.

- Na high-tech postawił też Gdańsk i stąd jego wysoka pozycja w rankingach - przekonuje Artur Gerwel z firmy AG Test HR. - Wprzypadku Gdańska większość firm była wysokospecjalistyczna, jedno- lub kilkuosobowa i stąd wysokie zarobki. A Kraków postawił na finanse i księgowość - mówi Gerwel.
Według ekspertów na zarobki ma też wpływ to, że nie jesteśmy aglomeracją. - Korporacje i duże firmy często postrzegają Kraków jako część aglomeracji śląskiej - tłumaczy Gerwel.

Z danych GUS wynika, że średnia zarobków dla województwa małopolskiego w 2009 roku wynosiła 2,9 tys. zł miesięcznie (Mazowsze - 4,2 tys. zł, Śląsk -3,4 tys. zł, Pomorze i Dolny Śląsk - 3,2 tys. zł).

Polskie zarobki
Według GUS

Katowice - 4 477 zł
Warszawa - 4 430 zł
Gdańsk - 4 176 zł
Poznań - 3 644 zł
Szczecin - 3 439 zł
Wrocław - 3 335 zł
Kraków - 3 308 zł
Rzeszów - 3 149 zł
Olsztyn - 3 040 zł

Według Sedlak&Sedlak
Warszawa - 5200 zł (25 proc. zarabia mniej niż 3500 zł, kolejne 25 proc. zarabia powyżej 8500 zł czyli 50 proc. otrzymuje pensję w wysokości od 3500 zł do 8500 zł)
Gdańsk - 3951 zł (odpowiednio 2700 zł i 6000 zł)
Poznań - 3950 (2720, 6000)
Wrocław - 3904 zł (2660 zł, 6000 zł)
Kraków - 3600 (2500, 6000)
Katowice - 3500 zł (2420 zł, 5475 zł)
Szczecin - 3500 zł (2400 zł, 5200 zł)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto