Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek mija termin zapłaty za polskie stocznie

Jacek Klein
W poniedziałek mija termin zapłaty przez katarskiego inwestora ponad 380 mln zł za przejęty majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie. - Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją.

W poniedziałek mija termin zapłaty przez katarskiego inwestora ponad 380 mln zł za przejęty majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie.

- Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją. Kilka tysięcy stoczniowców czeka w zawieszeniu na rozwój wydarzeń - mówi Jan Gumiński, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej w gdyńskiej stoczni. - Liczyliśmy, że od 1 sierpnia stocznia zacznie powoli wracać do budowy statków, a teraz nie wiadomo nawet, czy zostanie przejęta przez inwestora.

Jeśli Katarczycy nie zapłacą i wycofają się z transakcji, majątek obu stoczni zostanie ponownie wystawiony na sprzedaż, tym razem przez syndyka w ramach procesu upadłości.
W maju majątki Stoczni Gdynia SA i Stoczni Szczecińskiej Nowa SA zostały zakupione na drodze licytacji przez spółkę Stichting Particulier Fonds Greenrights, działającą na rzecz funduszu United International Trust NV. Właściwym inwestorem jest spółka QInvest. Jest ona największym bankiem inwestycyjnym Kataru. Katarski inwestor miał wpłacić pieniądze za obie stocznie do 21 lipca. Wartość obu transakcji wynosi 381 mln zł.

Pod koniec lipca QInvest poprosił jednak o przedłużenie terminu zapłaty do 17 sierpnia. Powodem zwłoki miał być list wysłany do katarskiego inwestora przez Szczecińskie Stowarzyszenie Obrony Stoczni, które twierdzi m.in. że stocznia w Szczecinie powstała z majątku Stocznia Szczecińska Porta Holding SA, przejętego w sposób bezprawny, oraz, że Stocznia Szczecińska Nowa SA w latach 2003-2009 była działającą na wielką skalę pralnią brudnych pieniędzy.

Premier Donald Tusk stwierdził niedawno, że jest prawie pewien, iż pieniądze wpłyną. Na ten temat rozmawiał z premierem Kataru, który zaznaczył jednak, że inwestorem jest prywatny fundusz i to on musi wyłożyć pieniądze, a nie rząd Kataru.

Spółka Polskie Stocznie SA, która ma zarządzać obiema stoczniami, oprócz budowy statków, chce zajmować się także robotami przy budowie dróg szynowych i kolei podziemnej, robotami związanymi z budową rurociągów przesyłowych i sieci rozdzielczych, a także transportem morskim i przybrzeżnym pasażerskim. Taką działalność wpisała do Krajowego Rejestru Sądowego. Kapitał zakładowy spółki wynosi 100 tys. zł, czyli minimum wymagane przy rejestracji spółki akcyjnej.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto