Pani Agnieszka z Warszawy od pięciu lat pracuje w markecie sieci Tesco. W Wigilię sklep jest czynny zwykle do godz. 17 - tak było też przed rokiem. Kasjerka zazdrości swoim koleżankom z Reala, które w zeszłym roku skończyły pracę o godz. 16, i Carrefoura, które były wolne już o godz. 15. W tym okresie najbardziej chciałaby pracować w Lidlu lub w Biedronce, które w ubiegłym roku zostały zamknięte o godz. 14.
Czytaj także: Czekoladowe mikołaje już są. Przeterminują się w listopadzie
- W Wigilię będę w pracy, nie wiem tylko jak długo - martwi się pani Agnieszka. - Jeśli sklep będzie otwarty do godz. 17, to do domu dotrę dopiero koło godz. 19. Cała rodzina będzie na mnie czekać, najbardziej zniecierpliwią się dzieci. Marzę, żeby moi szefowie posłuchali apeli związkowców, ale boję się, że je zlekceważą tak jak przed rokiem.
Zdaniem Alfreda Bujary, przewodniczącego sekcji krajowej handlu NSZZ Solidarność, zamknięcie sklepów o godz. 14 nie powinno być problemem.
- Pokazały to te sklepy, które w ubiegłym roku dostosowały się do naszego apelu - twierdzi Bujara. - Nie domagamy się wolnego, chcemy tylko, by kasjerki i kasjerzy też mogli świętować ze swoimi bliskimi. Z naszych obserwacji z ubiegłych lat wynika zresztą, że po godz. 14 w marketach jest niewielu klientów.
Związkowcy zapowiadają, że przed tymi sklepami, które nie uwzględnią ich prośby, zorganizują happeningi i będą rozdawać ulotki z apelem do klientów.
Menedżerowie handlu nie wiedzą jeszcze, o której zamkną sklepy w Wigilię.
- Klienci chcą robić zakupy dłużej, więc my jako usługodawcy musimy na to zapotrzebowanie odpowiedzieć. To od kupujących zależy, jak długo będą czynne sklepy. Decyzję podejmiemy w grudniu - mówi Michał Sikora, rzecznik Tesco. Także w grudniu będzie wiadomo, o której godzinie w dniu 24 grudnia zamknięte zostaną hipermarkety Real. - Może się tak zdarzyć, że część sklepów będzie czynna w innych godzinach niż pozostałe - mówi Grzegorz Nowak z biura prasowego Reala.
Podobna batalia toczyła się w ubiegłym roku. Na apel związkowców odpowiedzieli wówczas właściciele marketów: Lidl, Ikea, Praktiker, Biedronka, Netto, Selgros.
W ubiegłym roku pikiety przed marketami zorganizowali związkowcy z Sierpnia 80. Apelowali do klientów, by ci nie robili zakupów i w Wigilię, i w sylwestra. Głosili hasło: "Nie rób zakupów 24 i 31 grudnia. Tu też pracują ludzie mający swoje rodziny, z którymi chcą spędzić święta".
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?