Rozpoczęła się już budowa bloku operacyjnego w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie. Przy pierwszym pawilonie jest jak na razie wielka dziura. W jej miejscu stanie nowy budynek przypięty do pawilonu łącznikiem, który ułatwi komunikację personelowi i pacjentom.
- Obecnie w szpitalu są trzy sale operacyjne, jednak porozrzucane po całym budynku. W nowym bloku będą cztery sale. Dzięki ich zgrupowaniu będziemy mogli lepiej zarządzać personelem - mówi Anna Knysok, wicedyrektor Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.
Oprócz nowoczesnych sal, w bloku będą też sala pooperacyjna, pokój do wybudzeń (wyposażony tak dobrze jak oddział intensywnej opieki medycznej) i część socjalna. W podziemiach znajdzie się sterylizatornia. Jedną windą będą do niej zjeżdżać brudne narzędzia, drugą - wyjeżdżać czyste.
Budowa bloku nie jest tania. Szpital zaciągnął 6 milionów złotych kredytu i zobowiązał się do jego spłaty w ciągu 10 lat. Z unijnych funduszy chce dostać trochę ponad 3 miliony 400 tysięcy złotych - te pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na wyposażenie sal operacyjnych. Trzy miliony złotych zobowiązało się przeznaczyć na budowę miasto (w ciągu dwóch lat).
Budowa bloku operacyjnego zaczęła się w lipcu, z opóźnieniem spowodowanym protestami po rozstrzygnięciu przetargu. Ma się zakończyć w 2010 roku. Knysok planuje, że pierwsi pacjenci tam właśnie będą operowani w drugim kwartale 2011 roku.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?