Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych w czubie tabeli

Artur Szałkowski
Robert Bubnowicz, trener Górnika Wałbrzych zapowiadał, że do Żar jego podopieczni jadą po zwycięstwo. Słowa dotrzymał, ale mecz z miejscowym Promieniem wcale nie był łatwy. Pierwsi zaatakowali piłkarze Górnika.

Robert Bubnowicz, trener Górnika Wałbrzych zapowiadał, że do Żar jego podopieczni jadą po zwycięstwo. Słowa dotrzymał, ale mecz z miejscowym Promieniem wcale nie był łatwy. Pierwsi zaatakowali piłkarze Górnika. Niestety, nie udało im się udokumentować przewagi zdobyciem bramki. Po pierwszym kwadransie gra się wyrównała i toczyła głównie w środkowej części boiska. W 29. min., z powodu kontuzji, plac gry opuścił bramkarz Promienia Tomasz Kowalczyk, a jego miejsce zajął rezerwowy Tobiasz Włodarczyk. Zmiana bramkarza nie ułatwiła wałbrzyszanom strzelenia gola i po pierwszych 45 min. był bezbramkowy remis. Drugą część meczu z większym animuszem rozpoczęli piłkarze Promienia. W 51. min. doskonałą szansę na zdobycie bramki dla gospodarzy miał Maciej Łazar. Jego strzał z kilku metrów był jednak bardzo niecelny. Zmarnowana stuprocentowa sytuacja szybko się zemściła na miejscowych. W 55. min. piłkarze Górnika przeprowadzili kontratak. W pole karne Promienia wbiegł z piłką napastnik Bartosz Konarski i został sfaulowany przez Rafała Dardę. Sędzia odgwizdał rzut karny.

Do piłki ustawionej 11 m przed bramką podszedł Piotr Przerywacz. Kapitan Górnika strzelił w prawy róg bramki, Tobiasz Włodarczyk rzucił się w przeciwną stronę i wałbrzyszanie objęli prowadzenie. Mimo kilku dobrych okazji, z obu stron wynik nie uległ już zmianie. Górnik pokonał Promień 1:0 i po dwóch kolejkach rozgrywek III ligi piłkarskiej jest wiceliderem tabeli. Tuż za nim także z kompletem zwycięstw jest Polonia Sparta/Świdnica, która przed własną publicznością pewnie pokonała Arkę Nowa Sól 2:0. Pierwszego gola dla świdniczan strzelił w 16. min. meczu Marcin Józefowicz.
Ta bramka to przede wszystkim zasługa Krzysztofa Goździejewskiego, który wpadł z piłką w pole karne, minął jednego z obrońców i oddał strzał. Bramkarzowi Arki udało się odbić piłkę, która ponownie trafiła pod nogi Goździejewskiego. Ten podał do lepiej ustawionego Józefowicza, który dopełnił tylko formalności. W 59. min. meczu, na listę strzelców wpisał się już jednak Goździejewski, strzelając nad głową bramkarza Arki. Mimo kilku dogodnych sytuacji, piłkarzom ze Świdnicy nie udało się strzelić kolejnych bramek.

Pierwsze punkty na 3-ligowych boiskach stracili piłkarze Orła Ząbkowice Śl. W rozegranym na wyjeździe meczu z Pogonią Świebodzin przegrali 0:1. Spotkanie było wyrównane, a jedynego gola w 68. min. zdobył dla gospodarzy Miłosz Rutkowski. Już jutro trzecia kolejka rozgrywek III ligi. Górnik zagra u siebie z Pogonią Świebodzin, Orzeł będzie podejmował Łucznika Strzelce Krajeńskie, a Polonia/Sparta zagra na wyjeździe z MKS Oława. Wszystkie mecze rozpoczynają się o g. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto