WALENTYNKI W WARSZAWIE 2015 w Centrum Nauki Kopernik: „W związku z Kopernikiem”

- Gwarantujemy, przy tych eksponatach serce zabije Wam mocniej! Szukaj eksponatów oznaczonych specjalną tabliczką - stwierdzają twórcy specjalnej ścieżki poświęconej tematyce zakochania i miłości. Poniżej znajduje się lista eksponatów, na które będzie można trafić spacerując ścieżką przygotowaną na walentynki.

1. Elektroniczny poeta
- Elektrybałt ułoży za Was miłosny wiersz, sonet, haiku. Wierzcie nam: to mistrz liryki! Wystarczy mu odrobina natchnienia - stwierdzają organizatorzy walentynkowego wydarzenia. Elektroniczny poeta to postać z Bajek Robotów Stanisława Lema. Maszyna dzięki skomplikowanemu algorytmowi potrafi trafnie dobrać słowa, rymować i tworzyć dowolne formy gramatyczne. W sam raz na walentynki.

2. Serduszko bije w rytmie cza-cza
- Sprawdźcie, czy Wasze serca biją w tym samym rytmie. Zgodnie przyspieszają, gdy jesteście blisko siebie?
Wiele przebojów bazuje na tendencji ludzkiego serca do dostosowywania się do rytmu tła dźwiękowego. Miarowy rytm ma również wpływ na nasze zachowanie — może wywołać niepokój, mobilizację lub uspokojenie i relaks. Rytm serca warunkuje muzykę, a muzyka — pracę serca - stwierdzają organizatory wystawy.

3. Pokój doznań
- Spróbujcie pomanipulować nastrojem ukochanej osoby. Reaktywność emocjonalna decyduje o tym, jak intensywnie oddziałują na nas bodźce. U osób bardzo wrażliwych, poprzez manipulację światłem, kolorem, dotykiem, melodią, czy natężeniem dźwięku można łatwo wpłynąć na odczuwane emocje - tajemniczo opisują eksponat twórcy ścieżki przygotowanej na walentynki.

4. Flirt czy fiasko?
- Flirtując, zachowujemy się specyficznie. Zmienia się nasza mimika, ruchy, sposób mówienia. Potraficie celnie odczytać język ciała? - pytają organizatorzy wydarzenia z Centrum Nauki Kopernik i zwracają uwagę na komunikację niewerbalną, która jest nieodłącznym składnikiem flirtu. - Okazjonalny dotyk, zabawa włosami, mruganie. W ten sposób dyskretnie przekazujemy informacje o naszej chęci wejścia w bardziej intymną relację - stwierdzają.

5. MIKROŚWIAT. Jak się rozmnażają?
- Wszystkie organizmy rodzą się, rozwijają i giną. Zobaczmy, jak przedłużają ciągłość swojego gatunku istoty tak małe, że nie widać ich gołym okiem - mówią twórcy ścieżki. Zaloty i związki nie są wyłącznie domeną człowieka. Niektóre pająki oczarowują partnerki tańcem, a płazińce łączą się w pary na całe życie. I to nierozerwalnie, bowiem zrastają się w jeden organizm.

6. Poczucie czasu
- Zakochani czasu nie liczą. Czy muzyka także wpływa na odczuwanie jego upływu? Sprawdźcie - zachęcają inicjatorzy zabawy. Na subiektywne poczucie upływu czasu wpływa szeroka gama czynników zewnętrznych, np. oświetlenie i muzyka.

Zobacz też: Twórczyni fanpage'a „Tu było, tu stało”: architektura jest ważna

7. Hełmy dyfrakcyjne
- Podobno miłość to nie spoglądanie na siebie, tylko wspólne patrzenie w jednym kierunku. Spróbujcie tego w specjalnych hełmach - zapraszają do interesującej interakcji pracownicy Centrum Nauki Kopernik. -
Obserwowanie widma światła, tak jak życie w harmonijnym związku, wymaga nieco wprawy. W centrum pola widzenia pojawia się nierozszczepiony obraz obserwowanego obiektu. Rozszczepienia należy szukać trochę na lewo lub na prawo od tego centralnego obrazu - dodają

8. Latający dywan
- Podobno zakochani unoszą się kilka centymetrów nad ziemią. Tutaj możecie osiągnąć to zupełnie dosłownie - stwierdzają twórcy ścieżki. Poduszkowiec to pojazd, który unosi się na cienkiej warstwie powietrza, wdmuchiwanej pomiędzy podłoże, a dno kadłuba. Do jego zalet należy bez wątpienia zdolność do poruszania się zarówno po wodzie, jak i po ziemi.

9. Trzęsienie ziemi
- Huragan uczuć, tsunami pożądania czy karuzela wrażeń. Miłość ma różne odcienie. Przetestujcie ten eksponat, a nic nie będzie Wam straszne - zachęcają pracownicy Kopernika. Korzystając z eksponatu przez minutę odczuwamy trzęsienie ziemi o sile mniej więcej 5 stopni w skali Richtera. To sytuacja porównywalna z najsilniejszymi trzęsieniami ziemi, jakie kiedykolwiek odnotowano w Polsce. Największe wstrząsy na Ziemi miały aż 9 stopni.

Więcej informacji na stronie Centrum Nauki Kopernik