Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale zniszczyli zabytkową fontannę

Tomasz Szychliński
Dwa pojemniki z niebieską farbą umieszczone w fontannie przez wandali, zamknięty obieg wody i brak monitoringu w Ogrodzie Saskim wystarczyły, aby ponad 4 mln zł, które pochłonął remont wodotrysku, poszły na marne.

Dwa pojemniki z niebieską farbą umieszczone w fontannie przez wandali, zamknięty obieg wody i brak monitoringu w Ogrodzie Saskim wystarczyły, aby ponad 4 mln zł, które pochłonął remont wodotrysku, poszły na marne.

Wczoraj punktualnie o 7 rano fontanna trysnęła niebieską wodą, która odbarwiła wszystkie jej elementy - kielich, podtrzymującą go nogę, podest, górny i dolny brzeg fontanny wraz z tryskającymi wodą głowami meduz. Od poważniejszych zniszczeń uratował fontannę pracownik firmy działającej na zlecenie Zarządu Oczyszczania Miasta. Był akurat na miejscu, więc od razu odciął wodę.

- Brakuje słów na określenie tej dewastacji - mówi Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM. - Zwróciliśmy się z prośbą do policji o odnalezienie i ukaranie sprawców - dodaje. Zdaniem Fryczyńskiej trudno będzie oszacować straty finansowe, jakie poniosło miasto. ZOM zwrócił się do ekspertów z prośbą o opinię, jak bezpiecznie usunąć farbę z zabytku.

Zaraz po otrzymaniu informacji od ZOM policja rozpoczęła poszukiwania sprawców dewastacji. - Trwają czynności dochodzeniowo-śledcze, zostały zabezpieczone słoiki, w których prawdopodobnie znajdowała się farba oraz zostały zabrane do ekspertyzy próbki wody - wyjaśnia starszy aspirant Tomasz Oleszczuk ze śródmiejskiej komendy rejonowej policji.

Dewastacja fontanny to nie pierwszy akt wandalizmu w parku Saskim. Podczas odbywających się tu imprez warszawiacy wspinają się na rzeźby, niszcząc je. Mimo to, władze miasta nie zamierzają wprowadzać w tym miejscu szczególnych środków bezpieczeństwa. Nie ma planów grodzenia parku ani zatrudniania całodobowej ochrony, tak jak ma to miejsce w innych stołecznych zieleńcach, np. w parku im. Obwodu Praga AK przy ul. Grochowskiej czy Ujazdowskim.

W pobliżu parku Saskiego na pl. Piłsudskiego działają co prawda dwie kamery monitoringu, ale jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, swoim zasięgiem obejmują jedynie Grób Nieznanego Żołnierza.
- Każdego roku miasto dofinansowuje działania policji, które mają poprawić bezpieczeństwo, więc nie ma potrzeby wydawania pieniędzy na dodatkową ochronę - uważa Marcin Ochmański z biura prasowego urzędu miasta. Jego zdaniem, służby odpowiedzialne za porządek w stolicy dobrze wypełniają swoje obowiązki.

Zabytkowa fontanna w Ogrodzie Saskim ma 154 lata. Wykonana została według projektu architekta Henryka Marconiego w 1855 r. W maju 2007 r. zakończył się jej pierwszy gruntowny remont, który kosztował miasto 4,6 mln złotych. Renowacja trwała aż 9 miesięcy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto