Zobacz: Wardęga tym razem nie śmieszy, ale pomaga. Psiakobus w drodze [wideo]
Jak pisze znany polski youtuber policjanci wtargnęli do jego domu, bo dziewczyna zakłócała ciszę nocną.
- Ja tej nocy odkurzałem sobie na stacji samochód bo następnego dnia miałem wyjazd na tydzień. Nagle dzwoni do mnie dziewczyna, że policja wtargnęła do mieszkania. Policjanci bronili się, że ich zaprosiła ale nagranie pokazuje, że na początku tłumaczyli się "weszliśmy bo nie wiedzieliśmy co pani chce zrobić". Potem zmienili zdanie że "pani powiedziała PROSZĘ (zapraszam)” czytamy pod filmikiem.
Pojawiły się już pierwsze komentarze pod opublikowanym wideo. Jeden z internautów pyta: „Po co oni tam w ogóle przyszli? Podali jakiś oficjalny powód czy tak po prostu? "Nie lubimy Wardęgi to wpadniemy sobie"? Hi 5 komentuje: „Czuję, że ten film będzie HITem internetu w najbliższych dniach :D”. Adam kwituje to słowami: „Sylwester Wardęga, trener policji”. Jak Wam się podoba to nagranie? Na Wasze komentarze czekamy pod artykułem.
Kwintesencja Policji: wideo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?