Warszawa gotowa na odśnieżanie ulic. Firmy czekają na pierwszy śnieg już od połowy października

Warszawa gotowa na odśnieżanie ulic. Firmy czekają na pierwszy śnieg już od połowy października

Zarówno kierowcy, jak i piesi mogą cieszyć się przyjemną jesienną aurą. Chociaż za oknem panuje krajobraz typowy dla tej pory roku, służby drogowe współpracujące z Zarządem Oczyszczania Miasta są gotowe na pierwsze poważne obniżenie temperatury, a co za tym idzie - śliskość i śnieg na drogach i chodnikach.

- Dla Zarządu Oczyszczania Miasta sezon odśnieżania zaczyna się 15 października, a kończy dopiero w 14 kwietnia przyszłego roku. To oczywiście terminy umowne, bo rzeczywisty czas działań zależy od warunków atmosferycznych. W 2009 roku pojazdy wyjechały na drogi wcześniej, z kolei dwa lata później posypywarki wyjeżdżały na ulice w maju, żeby zabezpieczać drogi przed śliskością - tłumaczy w rozmowie z portalem naszemiasto.pl Zofia Kłyk, podinspektor z działu organizacyjnego i komunikacji ZOM.

ZOM, odpowiadając za utrzymanie dróg i chodników, którymi poruszają się pojazdy komunikacji miejskiej, zimą współpracuje z zewnętrznymi firmami, wybranymi w przetargu. W tym sezonie zimowym z miastem współpracuje 13 przedsiębiorstw.

Kto ma odśnieżyć ten chodnik?

Do boju z mrozem i śniegiem są gotowe 164 pługo-posypywarki, 306 pługów, za których obsługę będzie odpowiadać ok. dwa tysiące osób, gotowych do działania przez 24 godziny na dobę. Są one odpowiedzialne za opiekę nad prawie 1/3 stołecznych ulic. To prawie 1400 km jezdni. Należy przy tym wspomnieć, że ZOM odpowiada za drogi, po których kursują autobusy komunikacji miejskiej o kategorii krajowych, wojewódzkich, powiatowych oraz gminnych. - Za pozostałe odpowiadają urzędy dzielnicowe, z kolei utrzymanie dróg osiedlowych należy do ich zarządców i administratorów - wyjaśnia Zofia Kłyk.

ZOM ma obowiązek zadbać także o pieszych. Dlatego w jego gestii należy odśnieżanie i zabezpieczenie przed śliskością blisko milion 700 tys. m/kw chodników wzdłuż dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. Nie są to jednak wszystkie chodniki w Warszawie. - Podczas zimy zdarza nam się często zastanawiać, kto odpowiada za odśnieżenie konkretnego chodnika. Zasada jest prosta - jeśli chodnik przylega do budynku, to jego zarządca ma obowiązek zadbać o jego utrzymanie, zarówno podczas zimy, jak i innych pór roku - powiedziała rzeczniczka ZOM.

Centrum dowodzenia odśnieżania miastem

ZOM przekonuje, że ma szczegółowy plan działania w razie opadów śniegu. Za koordynację działań odpowiada centrum operacyjno-decyzyjne. To ono w ciągu dnia aktualizuje prognozy pogody. Co 10 minut wpływają do niego dane z radarowych stacji drogowych - wilgotność powietrza, stan opadów i temperatura. Dzięki niemu ZOM śledzi także ruch chmur nad Warszawą. - Po skumulowaniu tych danych, jeśli to konieczne, z ZOM zostaje wysłana informacja o rozpoczęciu akcji jezdni przed śliskością drogową. Wtedy wskazana firma, która z nami współpracuje, ma 30 minut na wyjazd na ulice - powiedziała przedstawiciela ZOM.

Na działania firm pracujących tej zimy miasto przeznaczy 59 mln zł. Jak zaznacza jednak ZOM, przedsiębiorstwa są pod stałą kontrola. Po wykonaniu przez nich pracy są poddawane kontroli inspektora z Zarządu Oczyszczania Miasta i funkcjonariusza Straży Miejskiej. Jeśli ich praca zostanie oceniona pozytywnie, firma może liczyć na pieniądze z miejskiej kasy.

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]