Warszawa kończy rok na plusie. Wyższe dochody, ale inwestycje ucięto o połowę

Siedem godzin trwała burzliwa debata nad zeszłorocznym budżetem. Mimo głosów sprzeciwu, został on uchwalony głosami 32 radnych, przeciw było 25. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz przekonywała, że rok 2015 był dobry dla Warszawy i wspomniała, że miasto wypracowało 1,5 mld zł nadwyżki. - Realizacja mojej wizji Warszawy jest dobrze oceniana przez mieszkańców. Według najnowszego badania jakości życia w dzielnicach, aż 94 proc. warszawiaków jest zadowolonych z życia w stolicy. W 2013 r. było to 82 proc. Wzrost tej oceny jest dla nas kluczowy, ponieważ potwierdza, że kierunek rozwoju stolicy jest dobry – powiedziała Prezydent m.st. Warszawy.

Z tym twierdzeniem nie zgadzają się kluby opozycyjne PIS i SLD. Radni tłumaczą, że jest to najgorszy budżet od 2003 roku. Jako potwierdzenie podają wydatki na inwestycje. Początkowo Warszawa miała budować za 2,6 mld zł, jednak ostatecznie udało się wydać tylko połowę tej kwoty (1,344 mld zł).

Źródło: Urząd m.st. Warszawy

Mimo problemów z wydawaniem pieniędzy, w zeszłym roku udało się otworzyć kilka spektakularnych inwestycji. W marcu otwarto centralny odcinek II linii metra od stacji Rondo Daszyńskiego na Woli do Dworca Wileńskiego na Pradze. Pięć miesięcy później mogliśmy przespacerować się po nowych bulwarach wiślanych.

Na inwestycje wydano 1,344 mld zł, czyli połowę mniej niż zakładano, ale w sumie 85 proc. zakładanego po ostatnich cięciach planu. Za tę kwotę udało się zrealizować ponad tysiąc projektów. Najważniejsze z nich poza metrem i bulwarami, to budowa ul. Nowolazurowej, Centrum Kreatywności Targowa oraz rozbudowa szpitali Wolskiego i Praskiego.

Dlaczego, mimo zakładanych na początku roku 2,6 mld zł na inwestycje przeznaczono tylko 1,34 mln? Ratusz tłumaczy, że udało mu się budować po niższych kosztach. Poza tym Warszawa dostała mniejsze niż zakładano dofinansowanie z budżetu państwa i z UE. Kolejną sprawą było przesunięcie rozpoczęcia prac nad trasą Świętokrzyską (potrzebne były dodatkowe konsultacje), ciągiem ulic Marsa-Żołnierska (odwołanie od decyzji) oraz rozbudowy II linii metra. Nie udało się pozyskać części nieruchomości pod budowę kolejki podziemnych, a także nie wypłacono jeszcze części odszkodowań.

W ubiegłym roku Warszawa wydała 12,894 mld zł. To o 1,7 mld zł więcej niż w 2014. Najwięcej, bo aż 3 mld zł przeznaczono na edukację i utrzymanie łącznie 1836 placówek. Na drugim miejscu znalazł się transport publiczny. 2,5 mld zł wydano na komunikację miejską, w tym rowery Veturilo. Na kolejnych miejscach znalazły się: utrzymanie nieruchomości komunalnych (1,6 mld zł), ochrona zdrowia i pomoc społeczna (1,1 mld zł) i obsługa mieszkańców (0,95 mld zł).

Źródło: Urząd m.st. Warszawy

Warszawie udało się uzyskać dodatkowe dochody (m. in. z Unii Europejskiej) w wysokości 312 mln zł, a przez cięcie inwestycji i niższe wartości kontraktów zaoszczędzono 532 mln. Sumę nadwyżki dopełniają oszczędności z rezerw budżetowych. Warszawę ominęły klęski żywiołowe, długie mrozy czy powodzie. Dzięki temu w kasie pozostało prawie 500 mln zł.

Stolica zarabia głównie na podatkach od nieruchomości, PIT i CIT (6,4 mld zł), na opłatach od użytkowników (3,1 mld zł) oraz na dotacjach z budżetu państwa (2,4 mld zł). Co ciekawe, z Unii Europejskiej Warszawa otrzymała prawie taką samą kwotę (738 mln zł), jaką musiała oddać w ramach Janosikowego (728 zł).

Warszawa jest oceniana także przez agencje ratingowe, które podają wiarygodność miasta i zdolności kredytowe. To wyznacznik dla zagranicznych firm, które chcą inwestować w danym miejscu. Międzynarodowa Agencja Moody’s Investors Service 17 grudnia 2015 r. zmieniła perspektywę oceny, z A2 stabilnej, na A2 negatywną. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz tłumaczyła, że ma to związek z działaniami rządu i obniżeniem ratingów Polski w tym roku. Agencja Fitch podtrzyma dotychczasową ocenę AAA(pol) z perspektywą stabilną.

Źródło: Urząd m.st. Warszawy

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]