Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa to miejsca nieznane

Marta J. CHowaniec
Marta J. CHowaniec
Redaktorzy WarsawSun stale penetrują miasto wzdłuż i wszerz, żeby kolejne ciekawe odkrycie opisać w przewodniku po nieznanych miejscach. O spacerach po Warszawie rozmawiamy z Tomkiem Wódkiewiczem i Olgą Czerwonik.

Marta Chowaniec: WarsawSun to…

Tomek Wódkiewicz: Internetowy przewodnik po ciekawych i nieznanych miejscach. W pewnym momencie wpadliśmy na pomysł, że czegoś takiego w Warszawie brakuje.

Olga Czerwonik: Wszyscy mamy ulubione miejsca, które polecamy znajomym. Często nie mają one strony internetowej. Kiedy nie natkniesz się na nie przypadkiem, to nawet nie będziesz wiedzieć, że stolica ma w sobie takie zasoby.

Ale to sprzecznie brzmi: Warszawa i nieznane miejsca.

Tomek: Warszawa to są nieznane miejsca. Na jej klimat wpływają miejsca, o których mało osób wie np. to, w którym siedzimy – kawiarnia „Szepty” (ul. Promenada 2), gdzie nawet o trzeciej w nocy możesz przyjść i wypić kawę. Najczęściej omijamy utarte szklaki. Sami określamy kryteria, czy coś jest ciekawe i warte polecenia.

Czyli bardzo subiektywne. Po prostu szukacie klimatu w mieście. Warszawa go ma?

Olga: Zdecydowanie tak, dlatego to robimy. Gdyby nie miała, to byśmy się jak najszybciej z niej wyprowadzili.

Tomek: Trzeba te miejsca zauważyć. W wielu momentach mamy olśnienia, że coś jest tak blisko, choćby w najbliższych chaszczach, a my o tym nie wiedzieliśmy. W naszym przewodniku mamy trasę, którą nazwaliśmy „Opuszczone”. Jest tam np. zardzewiała barka na Gocławiu. To są miejsca, które mają olbrzymi potencjał.

Olga: Nie proponujemy miejsc dla tzw. leniwców, którzy mają ochotę przejść się Nowym Światem do Starówki, zjeść golonkę i napić się piwa. Proponujemy alternatywę dla takiego zwiedzania. Jeśli ktoś podejmie wezwanie, to nie będzie żałował. To jest zwiedzanie, gdzie nie trzeba wydawać pieniędzy.

Czym kierowaliście się przy wyborze kawiarni?

Tomek: Wszystko jest subiektywne. W Warszawie jest pełno sieciówek, w których możesz kupić kawę w drodze do pracy. Szukaliśmy miejsc, gdzie można zatrzymać się na dłużej, żeby pogadać ze znajomymi.

Olga: Każda kawiarnia jest urokliwa na swój sposób i coś innego oferuje. Chodzę często do Cyklozy, bo podają jedzenie wegańskie. Każdy robi research i wybiera miejsce z klimatem, który mu odpowiada.

W przewodniku spotkałam się z czymś takim jak Rzeźnia Praska. Co to jest?

Tomek: Obok Rzeźni Praskiej jest ulica Krowia. Nazwa ulicy wskazuje na to, co tam się działo przed wojną i zaraz po wojnie – to było miejsce uboju krów. Obok rzeźni znajdował się wielki targ, na którym ludzie z całej Warszawy spędzali bydło i handlowali nim. Dopiero pod koniec lat sześćdziesiątych zlikwidowano tę praktykę. Są tam zachowane koryta, chlewnia i hangar. Można domyśleć się tylko, co tam się działo…

Zapach PRL-u, Panoramy, Stary Mokotów, Street walk, Street Art, Mikrokajefki, Praga pieszo…

Tomek: To są wycieczki, które proponujemy. Staramy się usystematyzować polecane miejsca. Na razie nie jesteśmy przewodnikami. We wrześniu przygotowujemy wycieczki po industrialnej Woli razem z Urzędem Dzielnicy Wola.

Olga: Miejsc, które polecamy, jest bardzo dużo. Jeśli kogoś interesuje PRL albo murale, to nasz przewodnik wskaże szlak. Na trasie "Stary Mokotów" znajduje się m.in. Śmietnikowy targ. Przechodzę obok niego codziennie do pracy. Wyobraź sobie, że szybko zbierasz się do wyjścia, potem idąc na tramwaj, mijasz przedziwne starsze osoby, które sprzedają cały swój dobytek. Jest godzina ósma rano i masz przed oczami bardzo abstrakcyjny obraz. To dość nietypowe wrażenie jak na Warszawę.

Wiele osób mieszka w Warszawie i ma z tego powodu kompleks, bo uważa, że mieszka w nieciekawym mieście.

Olga: Myślę, że taki problem mają osoby, które nie mają ochoty wykraczać poza utartą ścieżkę: dom – praca – dom – sklep obok domu. Jeśli ktoś nie ma twórczego podejścia do swojego życia, to może mieszkać gdziekolwiek i zawsze będzie miał problem, że mieszka w nieciekawym miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto