18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawiacy znów kochają stare, ginące neony [ZDJĘCIA]

Marta Lewkowicz
Czy neon kina Ochota odzyska dawny blask? Na razie brakuje pieniędzy. Z perfumerii przy ulicy Puławskiej 24 znika właśnie kolejny warszawski neon. W czasach PRL-u na stołecznych ulicach było ich ponad dwa tysiące, do dziś przetrwało najwyżej sto. Trudno podać dokładną liczbę, bo część z nich nie działa albo jest niekompletna. Na szczęście nie trafiają na śmietnik. Jest ktoś, kto się nimi zajmuje.

– Często zgłaszają się do nas właściciele, którzy mają stary neon do oddania, bo remontowana jest elewacja albo lokal się zamyka. Dostajemy też wiele sygnałów od naszych sympatyków, którzy widzą, że jakiś znak jest zdejmowany albo sklep będzie likwidowany – mówi Witold Urbanowicz z Muzeum Neonów. – Często też sami wiemy, że dany neon jest zagrożony. W takich przypadkach podejmujemy próbę odnalezienia czy kontaktu z właścicielem.

Zobacz koniecznie: Spotkanie z Rahimem i Fokusem po filmie "Jesteś Bogiem" w Multikinie

Muzeum otwarte jest od maja ubiegłego roku. W tej chwili ma w swoich zbiorach ponad 40 neonów, między innymi Cepelię, Berlin czy ten z nieistniejącego już kina Ochota. Mieszkańcy dzielnicy chcieliby, żeby wrócił na swój dawny budynek, obecnie siedzibę teatru, i cały czas zbierają na to pieniądze.

– Zakończyliśmy w grudniu pierwszy etap zbiórki. Jesteśmy w trakcie liczenia pieniędzy. Niestety, już teraz wiemy, że nie udało nam się zebrać całej kwoty. Potrzebujemy na to sporo, bo około 15 tys. zł – mówi Urbanowicz.

Koszt odrestaurowania neonu zależy od jego wielkości i stanu. Renowacja świetlnego symbolu Hotelu Saskiego, czyli malowanie i prostowanie jednego napisu, stelaż, instalacja niskiego i wysokiego napięcia, nowe rurki, zamknęła się w kwocie 10 tys. zł. Znacznie więcej Orbis zapłacił dwa lata temu za remont globusa o średnicy sześciu metrów, świecącego u zbiegu Brackiej i Alei Jerozolimskich. To najstarszy neon w powojennej Warszawie, który pojawił się w 1951 roku wraz z odbudową kamienicy.

Zobacz również: Muzeum Neonów: Zobacz, dlaczego warto je odwiedzić [ZDJĘCIA]

Mąż założycielki placówki Ilony Karwińskiej, który jest grafikiem, zachwycił się polskimi neonami, wielu krojów pisma po prostu nie znał. – Naszą listę znaków do sfotografowana otwierał jarzący się na czerwono Berlin znad sklepu ze sprzętem gospodarstwa domowego przy Marszałkowskiej. Zanim zdążyliśmy go uwiecznić, został zdjęty. Ale Ilona skontaktowała się z właścicielem sklepu i tak dostaliśmy pierwszy neon, ratując go przed zniszczeniem – wspomina.

Dziś swoje miejsce mają tam także między innymi neon kina Praha, Dworca Wschodniego, kawiarni Jaś i Małgosia i wiele innych, które niedawno zdobiły warszawskie ulice. Muzeum opiekuje się też neonem syrenki siedzącej na książce u zbiegu Grójeckiej i Bitwy Warszawskiej.

Jest okazja, by więcej dowiedzieć się o świetlnych reklamach. Wieczorne zwiedzanie Muzeum Neonów rozpocznie się w sobotę o godz. 16.30. Zbiórka przy neonie Dworca PKP Stadion. Koszt 35 zł za osobę. Od przewodnika będzie się można dowiedzieć między innymi o tym, czym był proces „neonizacji”, kim byli twórcy neonów, jak powstawały i jakie miały znaczenie polityczne. To także szansa na spacer tajemniczymi uliczkami Soho Factory i zobaczenie miejsca, w którym było zakonspirowane mieszkanie marszałka Józefa Piłsudskiego.

Muzeum Neonów przy Mińskiej 25 czynne jest od czwartku do niedzieli. Bilet normalny kosztuje 10 zł, ulgowy 8 zł.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto