Nieprzestrzeganie ciszy nocnej w jednym z warszawskich bloków na Bielanach spotkało się z oburzeniem lokatorów. Wywieszona kartka z apelem o nieuprawianie głośnego seksu wzbudziła kontrowersje, ale również zabawne opinie sąsiadów.
- Wszyscy wiemy, o kogo chodzi. Ciekawe, czy sama zainteresowana zdążyła zobaczyć kartkę przed jej zdjęciem - zastanawia się Marcin, mieszkaniec bloku. - Pierwszy raz pojawiła się taka sytuacja. Szkoda, że sąsiedzi wybierają metodę informowania na kartce, zamiast rozmowy w cztery oczy - dodaje Magdalena.
Oburzenia nie kryje również inna lokatorka, Anna: - Wreszcie ktoś zwrócił na to uwagę. Nie chodzi o grzeczne siedzenie w ciszy do rana, tylko o zasady. Można się bawić, ale nie tak, żeby słyszał to cały blok - skomentowała Ania.
A Wy spotkaliście się z taką sytuacją? Jak wyglądają Wasze sąsiedzkie relacje? Piszcie w komentarzach!
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?