Warszawski Protest Rodziców. Na placu Bankowym strajkują przeciw Deklaracji LGBT+. "Nie ma zgody na wprowadzanie propagandy do szkół"

Manifestacja rozpoczęła się 18 marca o 16:00 na placu Bankowym przed gmachem warszawskiego ratusza. Tak organizatorzy zachęcali do udziału w proteście:

Jeśli Ty również nie zgadasz się na:
- indoktrynację dzieci i młodzieży przez aktywistów homoseksualnych i seksedukatorów,
- deptanie prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48 Konstytucji RP),
- finansowanie organizacji LGBTQ ze środków publicznych.
Przyjdź, aby razem z nami powiedzieć NIE dla Deklaracji LGBT+

Rafał Trzaskowski podpisał Deklarację LGBT+ 18 lutego. Dokument zakłada między innymi wprowadzenie do szkół zajęć z edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej. Wzbudził on duże obawy m.in. u Rzecznika Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak wydał opinię, że:

Pod pozorem realizacji szczytnych haseł tolerancji i zakazu dyskryminacji, w sferze wychowania dzieci narzuca ona ogółowi rodziców ideologię afirmowaną jedynie przez wąską grupę społeczną. Narzucanie tego rodzaju edukacji seksualnej, zwłaszcza w odniesieniu do najmłodszych, pozbawia rodziców prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a także ingeruje w podstawy programowe nauczania obowiązujące w polskich szkołach i przedszkolach.

Pod warszawskim ratuszem pojawili się zarówno rodzice protestujący przeciw założeniom Deklaracji LGBT, jak i ich oponenci - kontrmanifestacja aprobująca dokument podpisany przez prezydenta Trzaskowskiego. Na transparentach inicjatorów protestu mogliśmy ujrzeć m.in. takie hasła:

• "Precz z łapami od naszych dzieci"
• "Stop LGBT+"
• "Dewianci z ratusza precz z łapami od dzieci w szkołach"
• "Brońmy dzieci przed zgorszeniem"

Z kolei manifestanci z obozu LGBT przygotowali m.in. takie hasła:

• "LGBT to nazi bliźni"
• "Stop dyskryminacji"
• "Dość heteropropagandy w szkołach"
• "Każdy inny wszyscy równi"

W opinii policji protest przebiega w spokojnej atmosferze.

Jesteśmy obecni na miejscu i zabezpieczamy protest. Na chwilę obecną nie odnotowano żadnych interwencji ani zatrzymań. Protest dobiega już końca i przebiegał spokojnie - poinformowała Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji.